Polub nas na facebooku:    
Zapowiedź turnieju konferencji 2015/16 – West Coast Conference.

 

WCC bracket

Gdyby nie kontuzja Przemka Karnowskiego ten turniej mocno interesowałby koszykarską brać w Polsce. Jednak paradoksalnie kontuzja Przemka sprawiła, że sezon zasadniczy w WCC był jednym z najbardziej wyrównanych i interesujących od lat. Dominację Gonzagi przerwała ekipa Saint Mary’s Geals, która wygrała regular season i dwukrotnie pokonała ekipę Zags. W tym roku turniej odbędzie się w stanie Nevada w Orleans Arena Paradise. Zabraknie w nim ekipy Pacific, która została wykluczona z powodu nieprawidłowości przy rekrutacji. A i najważniejsze. Turniej potrwa od 3  do 8 marca. Turniej podzielony będzie na 4 rundy. 3 marca w pierwszym dniu Loyola Marymount i San Diego zagrają o to aby dołączyć do 8 najlepszych ekipa WCC i zmierzyć się z Saint Mary’s. Później już tylko 1/4, półfinały i finał. 

Faworyt:

Saint Mary’s Geals. Tak jak pisałem we wstępie to, że umieściłem ich jako głównych faworytów do zwycięstwa jest zupełnie zasłużone. Sami do tego doprowadzili swoją dobrą grą i tym, że dwukrotnie pokonali swoich najgroźniejszych rywali czyli Gonzaga Bulldogs. W całym sezonie prezentują się zresztą wyśmienicie bo w dotychczasowych 28 meczach mają tylko 4 porażki. W ramach sezonu regularnego przegrali tylko trzykrotnie. Dwukrotnie była to ekipa Pepperdine. O niej nieco niżej. Geals to bardzo dobrze zbalansowany zespół w którym ciężar odpowiedzialności spada co najmniej 8 zawodników. Najjaśniejszymi postaciami jest duet Emmet Naar i Calvin Hermanson. Jednak szeroka ławka i wyrównany starting lineup czynią z nich najbardziej kompletny zespół w tym sezonie w WCC. Gonzaga ma problem.

Mocne drużyny: 

Gonzaga Bulldogs. Startowali w tym sezonie jako jedna z 25-ciu najlepszych ekip w NCAA posiadająca chyba najlepsze podkoszowe trio w kraju. Jednak kontuzja Karnowskiego i nowy obwód zmusiła ich do zmiany rotacji. Początek sezonu i kilka pierwszych meczów to widoczna różnica na obwodzie. Nowi gracze nie umieli od razu zastąpić doświadczonego duetu Pangos-Bell. Wraz z upływem sezonu wyglądało to coraz lepiej. Jednak te braki mogą im uniemożliwić walkę z najlepszymi w tym sezonie. Dodatkowo pod koszem zostało im już tylko dwóch zawodników. Rozwój minut Sabonisa sprawił, że notuje on dużo lepszy drugi sezon od debiutanckiego. Już jest jednym z najlepszych zbierających w historii uczelni. Kyle Wiltjer robi robotę po atakowanej stronie jednak w obronie ten duet nie zapewnia takiej jakości w obronie. Zags mają duży problem bo wszystko wskazuje, że nie zostaną mistrzami pierwszy raz od 2012 roku kiedy to ostatni raz przegrali w finale właśnie z Saint Mary’s. Dawno już nie mieli sezonu w którym aż 7 razy schodzili by pokonani jeszcze przed rozpoczęciem marca.

BYU Cougars. Co roku już od kilku lat ekipa ze stanu Utah była najpoważniejszym contenderem dla Gonzagi. W tym roku jednak spadli o jedno oczko na 3 miejsce w WCC. Trzeba jednak dodać, że sytuacja do samego końca, do ostatnich spotkań była na tyle płynna i wyrównana, że do lidera stracili tylko 2 mecze. Już od kilku sezonów podporą Brigham Young i jednym z najbardziej wszechstronnych rozgrywających w całej NCAA jest Kyle Colinsworth, który miał piorunujący początek sezonu. W tym sezonie ma silne wsparcie od trójki kolegów. Najlepszym strzelcem jest Chase Fischer, który średnio zdobywa ponad 18 punktów w każdym meczu. 16 dokłada Nick Emery. Czwartym filarem Cougars jest Kyle Davis. Będą groźni posiadają korpus drużyny, bardzo mocny jednak nieco kuleje u nich sytuacja ze zmiennikami. Gdy na parkiecie przebywa pierwszy unit wszystko jest dobrze. Zmiennicy nieco zaniżają poziom.

Czarny koń: 

Pepperdine Waves. To ostatnia ekipa, która zakończyła sezon zasadniczy z dodatnim bilansem i jedyna ekipa, która dwukrotnie pokonała lidera konferencji Saint Mary’s. To właśnie te cztery ekipy widziałbym za tydzień w poniedziałek w półfinałach WCC. Waves to bardzo niewygodny rywal, których gra opiera się na trzech zawodnikach. Liderem jest Lamond Murray Jr. Wspomagają ich Jett Raines i Stacy Davis. Widziałem tylko jedno starcie tej ekipy z Gonzagą i sprawiali im spore problemy. W półfinale mogą trafić po raz trzeci na Geals więc wygląda to ciekawie.

Zawodnicy do obserwacji: 

Kyle Wiltjer(Gonzaga)
Domantas Sabonis(Gonzaga)
Josh Perkins(Gonzaga)
Emmet Naar(Saint Mary’s)
Calvin Hermanson(Saint Mary’s)
Kyle Colinsworth(BYU)
Chase Fischer(BYU)
Lammond Murray Jr.(Pepperdine)
Stacie Davis(Pepperdine)
Devin Watson(San Francisco)
Jared Brownridge(Santa Clara)
Alec Wintering(Portland)

wojgrudzien
01.03.2016

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Informujemy, iż administratorem Twoich danych osobowych jest Krzysztof Kosidowski. Kontakt z administratorem: e-mail: kosi@collegehoops.pl
Podanie danych osobowych zawartych w formularzu jest dobrowolne. Jednocześnie przysługują Ci prawa dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania (aktualizacji) lub usunięcia, ograniczenia ich przetwarzania, przenoszenia, a także sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych oraz niepodlegania zautomatyzowanemu podejmowaniu decyzji (profilowaniu). Masz także prawo wnieść skargę w związku z przetwarzaniem przez nas Twoich danych osobowych do organu nadzorczego. Twoje dane osobowe będą przetwarzane na podstawie art. 6 ust. 1 lit. B ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27.04.2016 w celu obsługi i realizacji usługi.
CollegeHoops.pl © 2018
strony internetowe Wałbrzych HM sp. z o.o.
www.hm.pl | hosting www.hostedby.pl