Zanim Turniej NCAA wystartuje na dobrze, pora przyjrzeć się najważniejszym osłabieniom w poszczególnych drużynach:

• Wczoraj tematem numer jeden był Fab Melo, który nie został dopuszczony do gry w Turnieju. Center Syracuse już w styczniu z powodu słabszych ocen został zawieszony na trzy spotkania i teraz przyczyny są podobne. Z nieoficjalnych źródeł wynika, że NCAA ponownie przyjrzało się jego ocenom, które nie poprawiły się wystarczająco i stąd taka decyzja. Co to oznacza? Szanse Orange na Final Four drastycznie spadły, bo choć Melo nie zaliczył indywidualnie zbyt udanego sezonu, to na pewno był centralną i najważniejszą postacią strefy 2-3. Syracuse to jednak wciąż bardzo mocna ekipa, w której nie brakuje wielu utalentowanych graczy i od tak skreślać ich nie można. Sam zawodnik natomiast w chwili obecnej jest bardzo blisko zgłoszenia się do Draftu.
• Z kontuzją nadgarstka zmaga się John Henson, który opuścił dwa ostatnie mecze North Carolina. I choć wciąż nie wiadomo kiedy skrzydłowy Tar Heels wróci do gry, to prognozy są bardzo optymistyczne. Wydaje się, że niezależnie od zdrowia w pierwszych rundach będzie oszczędzany, by w jak najlepszej formie wrócić na najważniejsze mecze. Henson to najlepszy defensywny gracz drużyny i jednocześnie podpora w obronie. Gdyby kontuzja się przedłużyła jego brak dla UNC może być fatalny w skutkach.
• Z powodu skręcenia kostki turniej ACC opuścił Ryan Kelly i wciąż pod znakiem zapytania stoi jego gra w Turnieju. Wprawdzie personel medyczny podkreśla, że zawodnik codziennie robi kolejne postępy, ale do normalnych treningów dopuszczony jeszcze nie został. Kelly to trzeci punktujący drużyny i bardzo istotny gracz rotacji. Dzięki swoim sporym umiejętnością może grać zarówno bliżej kosza, jak i grozi rzutem z dystansu.
• Na powrót swojego podstawowego zawodnika czeka także drużyna Long Beach State, która straciła Larry’ego Andersona tuż przed rozpoczęciem turnieju Big West. Gracz 49ers doznał urazu więzadła pobocznego i jego status wciąż nie jest znany. Anderson jest drugim punktującym w zespole i jeśli drużyna Long Beach State myśli o sprawieniu niespodzianki w Turnieju będzie potrzebowała jego obecności na boisku. Sporą role odegra też forma do jakiej uda mu się wrócić.
• Turniej WCC opuścił Stephen Holt, który zmagał się z kontuzją kolana. Zawodnik Saint Mary’s do składu powinien jednak wrócić już od pierwszego meczu NCAA Tournament. Holt jest trzecim punktującym i drugim zbierającym w zespole.
• Na Turniej gotowy powinien być także Tarik Black, który w finale konferencji C-USA doznał urazu nadgarstka.

Mniej szczęścia miało za to kilka innych drużyn, które przez cały Turniej będą musiała radzić sobie bez następujących zawodników:

• Więzadła krzyżowe w kolanie zerwał Branden Dawson. Niski Skrzydłowy Michigan State był jedną z ważniejszych postaci w swoim zespole notując przeciętnie 8.4pkt i 4.5zb.
• Z podobnym urazem zmaga się Verdell Jones III, dla którego będzie to trzecia poważna kontuzja w karierze. W tym sezonie notował średnio 7.5pkt i 3.2as.
• Zwichnięcia nadgarstka nabawił się Alexis Wangmene z Texas, a kontuzja okazała się na tyle poważna, że nie zagra już do końca sezonu. Do tej pory zdobywał średnio 4.6pkt i 4.7zb.
• Z powodu złamania kości w stopie Virginia będzie musiała radzić sobie bez Malcolma Brogdona. Co gorsza nie jest to jedyne osłabienie w drużynie, bo za złamania zasad panujących w zespole zawieszony został Assane Sene. W rezultacie Cavaliers do Turnieju przystąpią z 7 zawodnikami ze stypendium.