Najważniejszą informacją z wczoraj to zagadkowy uraz Michaela Portera Juniora, któray ostatecznie okazał się kontuzją pleców. Zawodnik Missouri przeszedł operacje i czekają go od 3 do 4 miesięcy przerwy, co oznacza koniec sezonu. Smutna informacja dla fanów Tigers, ale także całek ligi NCAA.
*W półfinałach Maui Invitational Notre Dame rozniosło LSU 92:53 (Temple Gibbs rzucił 26 punktów), a Wichita State po nieco ciekawszym pojedynku ograła Marquette 80:66. Golden Eagles walczyli przez większą część spotkania tracąc do rywala tylko kilka punktów, jednak można było odnieść wrażenie, że Shockers kontrolują przebieg meczu ostatecznie w końcówce po celnych trójkach odskakując na bezpieczną przewagę. Landry Shamet uzbierał 19 oczek, 7 zbiórek i 4 asysty, zaś w Marquette przeważali Markus Howard (25 punktów) i Andrew Rowsey (26 punktów), którzy jak łatwo policzyć zdobyli 51 z 66 punktów drużyny, ale oddając też w sumie 40 rzutów z gry na 61 zespołu.
*W finale Hall of Fame Classic Baylor za sprawą Jo Lual-Acuil Jr. (15 punktów, 15 zbiórek) pokonało Creighton 65:59. W Bluejays zawiodła ich najmocniejsza broń, czyli rzuty z dystansu i ostatecznie na 30 prób trafili tylko 5 razy. W spotkaniu o trzecie miejsce UCLA wygrało z Wisconsin 72:70, a bohaterem okazał się Aaron Holiday, który nie tylko zanotował 18 punktów, 5 asyst i 3 przechwyty, ale także zdobył najważniejsze punkty w meczu. Ethan Happ w swoim stylu zapisał na swoim koncie 19 oczek, 9 zbiórek, 5 asyst i 3 przechwyty.
*Po bardzo wyrównanym meczu Alabama pokonała UT Arlington 77:76, a Collin Sexton tak jak wszyscy się spodziewali błyszczał notując 29 punktów oraz 4 asysty. Mavericks mieli swoje szanse na wygranie spotkania, ale nie potrafili ich wykorzystać i musieli uznać wyższość Crimson Tide. Kevin Hervey potwierdził, że nie przypadkowo przykuwa uwagę skautów NBA zdobywając 24 oczka i 6 zbiorek, ale kolejne dobre zawody rozegrał Erick Neal kończąc z 16 punktami i 12 asystami.
*Standardowo nie obyło się bez kilku jednostronny pojedynków. Zespół Kansas pokonał Texas Southern 114:71 (Billy Preston wciąż poza drużyną), Cincinnati ograło Richmond 75:48, Minnesota nie pozostawiła złudzeń Alabama A&M 100:57, a Louisville wygrało z Southern Illinois 84:42.
*W finale Progressive Legends Classic ekipa Texas A&M za sprawą bardzo udanej drugiej części gry pokonała niedoceniany zespół Penn State 98:87. Robert Williams po zawieszeniu wychodzi jeszcze z ławki, ale jeśli dalej będzie notował takie cyferki (23 minuty, 21 punktów, 10 zbiórek) wkrótce powinien wrócić do pierwszej piątki. Duane Wilson dodał 22 oczka i 6 asyst, zaś w Nittany Lions dobre zawody rozegrali jak zwykle Tony Carr (31 punktów, 3 asysty, 4 przechwyty) i Lamar Stevens (25 punktów, 7 zbiórek, 5 asyst).
*Pennsylvania przegrała z Towson 71:79. Kuba Mijakowski nie pojawił się na boisku.
*Chicago State wygrało z East-West (NAIA) 113:65, a Patryk Szpir w 6 minut zapisał na swoim koncie 8 punktów.
*Ray Spalding z asystą tygodnia:
That pass from Spalding, and the finish from King! #L1C4#MustSeeACC pic.twitter.com/HXzEiR20YN
— ACC Digital Network (@theACCDN) 22 listopada 2017
*Birmingham-Southern uległo nieznacznie Covenant 82:86, a Mateusz Rudak w 26 minut gry zdobył 9 punktów i 3 zbiórki, ale miał też 6 strat.
*Swój mecz przegrała również ekipa Morrisville State z Geneseo 63:89, a Stefan Marchlewski w 22 minuty zapisał na swoim koncie po 2 punkty, zbiórki, asysty i przechwyty.
Dodaj komentarz