> Minionej nocy było nam dane obejrzeć kilka notowanych zespołów, lecz tylko jeden się wyróżnił i to na złe. Mowa o Gonzadze, która poległa z nienotowanym San Diego State 70-72. Była to trzecia porażka Zags w tym sezonie, odniesiona jednak po bardzo zaciętym spotkaniu. O wszystkim zadecydowała końcówka, którą Aztecs rozegrali bez skazy. Senior Aztecs Trey Kell rzucił 10 ze swoich 14 punktów w ostatnich trzech minutach, co okazało się decydujące dla losów spotkania.
> Swoje małe show przeciwko Stanfordowi miał Udoka Azubuike z Kansas. Jayhawks wygrali 75-54, a duża w tym rola Azubuike który aż siedmiokrotnie zapakował piłkę do kosza. Co więcej, zdobył on dziesięć pierwszych punktów dla podopiecznych Selfa. Ostatecznie zakończył spotkanie z 24 punktami na koncie.
> Swoje jedenaste spotkanie z rzędu wygrało Michigan State, zupełnie dominując Long State Beach – 102-60. Miles Bridges zrobił 17 punktów i dorzucił do tego 9 piłek, ale warto wspomnieć, iż cała piątka starterów Spartans skończyła z podwójną zdobyczą punktową.
> Większych problemów ze zwycięstwem nie miały także ekipy Purdue, Cincinnati, Arizony czy Texas A&M. Każdy z tych zespołów wygrał z dwucyfrową przewagą, a swoich rywali zupełnie zdemolowało Purdue – 97-48 z Tennessee State.
Dodaj komentarz