Albany(14) vs Oklahoma(3) 60:69 (28:37)
Pierwsza połowa była całkiem wyrównana, jednak w końcówce Oklahoma nieco odskoczyła, w dużej mierze za sprawą TaShawna Thomasa. Po przerwie Albany nie zamierzało ustępować, doszło nawet na 5 punktów, ale 7-0 run Oklahomy dał Sooners dwucyfrowe prowadzenie, które bez większych problemów trzymali praktycznie do końca. Ostatecznie skończyło się 9 punktami. Pojedynek bez większej historii, bo po prostu Oklahoma prowadziła od początku do końca spotkania, pewnie kontrolując przebieg wydarzeń.
Davidson(10) vs Iowa(7) 52:83 (29:38)
Ogromny zawód. Naprawdę liczyłem na to, że Davidson nawiąże walkę z Iową. Ciekawa, ofensywna ekipa Davidson kontra dobrze zbilansowany, silna team z Big Ten. Czy to nie brzmiało dobrze?
Rzeczywistość okazała się brutalna. Do przerwy nie było tak źle, bowiem Davidson przegrywało 9 punktami. Ba, w drugiej części spotkania Wildcats było stać nawet na zbliżenie się na 6 punktów, ale niewiele później rozpoczął się popis najlepszego tego dnia na boisku Aarona White’a. Skrzydłowy zdobył kolejnych 13 punktów dla Iowy, wyprowadzając ją na 21-punktowe prowadzenie. Z czasem było coraz gorzej, skończyło się na 31 punktach.
Davidson przegrało walkę na tablicach 42-27, ale przede wszystkim zagrało na słabej skuteczności – 33%. Trójki, które miały być bronią Wildcats, okazały się gwoździem do trumny – wpadała ledwo co piąta.
Robert Morris(16) vs Duke 56:85 ( 25:42)
Mecz bez historii, łatwe zwycięstwo Blue Devils. Do Elite8 mają autostradę i ich wcześniejsze odpadnięcie będzie mega zaskoczeniem. Świetny mecz Okafora. 21 punktów, do tego 3 zbiórki i przede wszystkim 9/11 z gry pokazuje z jaką łatwością Duke wygrało to spotkanie. Dzielnie wspomagał go Quinn Cook 22/4/5/3, do tego 6/10 za trzy! Od początku do końca nie ulegało wątpliwości kto wygra to spotkanie. Nie pozwolili swoim rywalom uwierzyć w sprawienie niespodzianki.
Coastal Carolina(16) vs Wisconsin(1) 72:86 (32:47)
Drugie spotkanie z cyklu znam rozstrzygnięcie przed rozpoczęciem spotkania. Bardziej zmęczę się na spacerze z synem niż Badgers w starciu z Coast Carolina. Pierwsza połowa to popis ekipy Ryana. W drugiej kontrolowali wynik i spokojnie dowieźli zwycięstwo do końca. Świetny mecz Kaminskiego na 27/12/4 i 10/14 z gry. Do tego 60-procentowa skuteczność za trzy. Dzień jak co dzień dla Franka. Hayes i Dekker wspierali go w dziele jakim był spokojny awans do III rundy.
Dodaj komentarz