Drużyna Idaho State po raz trzeci w przeciągu 10 dni przegrała z zespołem Eastern Washington kończąc rywalizacje i sezon na ćwierćfinałach turnieju Big Sky.
Mimo, że spotkanie lepiej rozpoczęli gracze Eagles, to skutecznie wykonywane rzuty z dalszej odległości pozwoliły Bengals na odrobienie strat, a w dalszej fazie wyjście na pierwsze prowadzenie w meczu. W 15 minucie Idaho State prowadziło więc 27:25, jednak to rywale lepiej zakończyli połowę i na przerwę schodzili wygrywając 37:32. Drugą odsłonę świetnie rozpoczął Kenny McGowen, który zdobywając 12 punktów z rzędu szybko doprowadził do remisu. W kolejnych akcjach Bengals ponownie wyszli na niewielkie prowadzenie i do 37 minuty meczu wynik oscylował w granicach remisu. Niestety w końcówce za sprawą Larona Griffina Eagles zdołali wypracować sobie przewagę 4-5 punktów, której nie oddali już do końca meczu. Gracze Idaho State próbowali jeszcze celnymi trafieniami z dystansu zniwelować straty, jednak skutecznie wykonywane rzuty wolne przez graczy Eastern Washington przypieczętowały ich zwycięstwo i awans do półfinału turnieju.
28 punktów i 5 przechwytów miał Kenny McGowen, ale z gry trafił tylko 9 na 28 prób. Melvin Morgan dodał zaś 22 punkty i 4 zbiórki. W składzie Eagles wyróżnili się zaś Cliff Colimon (22pkt, 7as, 4zb), Laron Griffin (21pkt, 11zb) i Jeffrey Forbes (21pkt, 4zb).
Jakub Kuśmieruk na boisku spędził 5 minut zapisując na swoim koncie 4 zbiórki, 1 blok i 2 faule. W sezonie zmagając się z kontuzjami Polak rozegrał 20 spotkań notując średnio 3.5 punktów i 2.7 zbiórek w niecałe 11 minut gry.
[…] zabrakło do niespodzianek to ostatecznie w finale zagrały dwie najlepsze drużyny. Wcześniej w ćwierćfinale swój mecz przegrała drużyna Idaho State kończąc tym samym sezon. Najważniejsze spotkanie sezonu bardzo dobrze rozpoczęli gracze #2 […]