Polub nas na facebooku:    
NCAA od podstaw: Terminarz

Nie licząc przedsezonowych sparingów (nieoficjalne/zamknięte – z drużynami z I Dywizji i oficjalne – przeciwko zespołom z innych Dywizji) sezon NCAA możemy podzielić na cztery etapy. Zachowując angielskie nazwy wyglądają one mniej więcej tak:

  1. Non-conference games
  2. Conference games
  3. Conference tournament
  4. NCAA Tournament

Non-conference games to pierwszy etap każdego sezonu i jak sama nazwa wskazuje są to mecze z rywalami z innych konferencji. Tutaj każda drużyna ma pełne pole do popisu, a jedynym ograniczeniem jest liczba rozgrywanych spotkań (około 14-15). Zazwyczaj są to większe lub mniejsze turnieje, długoletnie serie spotkań u siebie i na wyjeździe z konkretnymi drużynami, czy zwykłe jednorazowe pojedynki z wybraną uczelnią. To właśnie sztab szkoleniowy poszczególnych drużyn musi zadbać, by jak najlepiej wypełnić ten okres i tak dobrać rywali, by w najgorszym wypadku nie zostać pominiętym podczas Selection Sunday. Oczywiście najlepiej wybierać sobie trudnych rywali, ale po pierwsze nie zawsze znajdzie się chętnych, a po drugie przegranie zbyt dużej liczby spotkań może również zaszkodzić.

Od strony technicznej wygląda to tak, że uczelnie, czy też sami trenerzy, kontaktują się indywidualnie z potencjalnymi rywalami i jeśli obie strony dojdą do porozumienia ustalana jest data i miejsce rozgrywania meczu. Obecnie etap poszukiwania przeciwników wygląda jednak zupełnie inaczej i są odpowiednie strony, gdzie można umieścić ogłoszenie o poszukiwaniu rywala, wolnych terminach i innych istotnych informacjach.

W praktyce sporo drużyn ma już podpisane kilkuletnie umowy z innymi uczelniami i w zależności od kontraktu, jeden lub dwa mecze w sezonie mają już zajęte. W tej fazie sporo jest też turniejów, na które organizatorzy według własnego uznania zapraszają drużyny z różnych konferencji (nie mogą w nich brać drużyny z tych samych konferencji). Te turnieje mają specyficzny format, tzn. niezależnie od liczby zwycięstw każda drużyna rozgrywa tyle samo spotkań. Bardzo dobrym przykładem jest tu jeden z najbardziej popularnych – Maui Invitational, w którym bierze udział aż 12 ekip. Sam turniej podzielony jest na trzy rundy, ale drużyny od początku wiedzą ile rozegrają meczów. W rundzie finałowej miejsce zapewnione ma już 8 najlepszych ekip (dokładniej to 7 plus gospodarz Chaminade) i oprócz samego meczu o mistrzostwo rozgrywane są także spotkania o trzecie, piąte, a nawet 7 miejsce. Aby nieco rozjaśnić to, co napisałem, warto sprawdzić jak wygląda tegoroczny terminarz imprezy (pdf).

Istotnym elementem tej fazy sezonu są tzw. „gwarantowane mecze”. Zwykle drużyny z konferencji BCS (sześć najlepszych) zapraszają do własnej hali dużo słabszych rywali z mniejszych konferencji, by w łatwy sposób zapisać na swoim koncie kolejne zwycięstwo. Dlatego też niejednokrotnie na początku sezonu zdarzają się zwycięstwa różnicą 40 czy 50 oczek, ale z drugiej strony, choć w nazwie jest słowo „gwarantowane”, o żadnym podkładaniu się mowy być nie może, a niespodzianki są także na porządku dziennym.

Zwykle drużyny, ustalając terminarz z potencjalnym przeciwnikiem, dogadują się w sprawie dwóch meczów rozgrywanych na obu halach i zazwyczaj rozkładane jest to na dwa sezony. Zdarzają się jednak wyjątki i najlepszym przykładem są tu właśnie „gwarantowane mecze”. Silniejsze drużyny, aby zwolnić się z obowiązku gry w mało atrakcyjnym miejscu, w ramach rekompensaty oferują pieniądze oraz inne korzyści, jak np. opłata za hotel. W ten sposób bogatsze uczelnie w legalny sposób pomagają biedniejszym drużynom zgromadzić niezbędne pieniądze na sezon, a mniejsze pomagają oferując zazwyczaj pewne zwycięstwo.

Gdy ten etap mamy już za sobą przechodzimy do Conference games, które w zależności od konferencji startują w grudniu lub na początku stycznia. Liczba rozgrywanych spotkań uzależniona jest od liczby drużyn należących do konferencji, ale zazwyczaj jest ich około 16-18 (w Atlantic Sun w poprzednim sezonie zespoły rozegrały po 20 meczów, a w Great West po 12).

Idealnym rozwiązaniem jest, gdy każda z drużyn może rozegrać ze wszystkimi rywalami po dwa mecze, jednak nie zawsze liczba drużyn na to pozwala. Taki system stosują więc zwykle te konferencje, gdzie jest 9-10 zespołów. W pozostałych konferencjach odbywa się to inaczej i dlatego niektóre drużyny spotykają się dwukrotnie, a z inne po razie.

W tej fazie zdarzają się też pojedyncze spotkania z rywalami z innych konferencji, zaliczane do Non-conference games. Zazwyczaj spowodowane są one problemami ze znalezieniem wolnego dnia we wcześniejszych miesiącach. Warto tu zaznaczyć, że zawodnicy są też studentami i nie zawsze mogą pozwolić sobie na dalekie wyjazdy w środku tygodnia.

Następny etap sezonu to Conference tournament, czyli turniej konferencji zapewniający zwycięzcy pewne miejsce w March Madness. Tutaj także każda konferencja ma pełną dowolność i w niektórych przypadkach, niezależnie od wyników w sezonie, w turnieju biorą udział wszystkie drużyny, w innych natomiast kwalifikuje się na przykład najlepsza ósemka. Często stosowany jest też system „double-bye”, w którym drużyny z dołu tabeli by zakwalifikować się do głównego turnieju najpierw rozgrywają mecze między sobą.

W sumie, łącznie z turniejem konferencji, drużyny rozgrywają około 30-32 meczów i liczba spotkań z rywalami z innych konferencji w pewien sposób uzależniona jest od liczby meczów rozgrywanych wewnątrz konferencji.

Ostatnim etapem sezonu są turnieje posezonowe, w tym najpopularniejszy i najważniejszy NCAA Tournament, w którym bierze udział aż 68 drużyn. Oprócz niego po sezonie odbywają się także trzy mniejsze, czyli NIT, CIT i CBI. Zapewne o tym pierwszym część z Was już słyszała i pod względem prestiżu w NCAA jest na drugim miejscu. Dwa pozostałe są natomiast mało popularne i nawet w Stanach niewiele osób się nimi interesuje. Drużyny do tych turniejów dobierane są na zasadzie zaproszenia, a o wyborze decydują specjalne komisje złożone głównie z byłych i obecnych trenerów.

Zliczając więc wszystkie mecze od listopada do kwietnia, najlepsze drużyny rozgrywają w sezonie do 40 spotkań (zespół Connecticut w poprzednich rozgrywkach uzbierał 41 meczów). Najsłabsze i średnie drużyny, tak jak wspominałem wcześniej, zaliczają około 30 występów.

Kosi
07.11.2011

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Informujemy, iż administratorem Twoich danych osobowych jest Krzysztof Kosidowski. Kontakt z administratorem: e-mail: kosi@collegehoops.pl
Podanie danych osobowych zawartych w formularzu jest dobrowolne. Jednocześnie przysługują Ci prawa dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania (aktualizacji) lub usunięcia, ograniczenia ich przetwarzania, przenoszenia, a także sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych oraz niepodlegania zautomatyzowanemu podejmowaniu decyzji (profilowaniu). Masz także prawo wnieść skargę w związku z przetwarzaniem przez nas Twoich danych osobowych do organu nadzorczego. Twoje dane osobowe będą przetwarzane na podstawie art. 6 ust. 1 lit. B ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27.04.2016 w celu obsługi i realizacji usługi.
CollegeHoops.pl © 2018
strony internetowe Wałbrzych HM sp. z o.o.
www.hm.pl | hosting www.hostedby.pl