Turniej NCAA wystartował na dobre. Wczoraj mogliśmy obejrzeć aż 16 spotkań i dziś będzie podobnie. Naturalnie sporo się działo, choć można powiedzieć, że zbyt wiele zaskakujących wyników niestety nie mieliśmy.

Największe niespodzianki
Tylko dwie niżej notowane drużyny wygrały swoje mecze i w obu przypadkach nie można mówić o jakiejś większej niespodziance.

#5 Wichita State vs. #12 VCU 59:62
Znani ze świetnej gry w defensywie gracze VCU także i w tym meczu pokazali się z dobrej strony, szybko wymuszając kilka błędów rywali i do przerwy pozwalając Wichita State na zdobycie tylko 25 oczek. Po przewie choć wciąż utrzymywali się na prowadzeniu, to jednak gdzieś zatracili swój rytm i w rezultacie na 5 minut przed końcem dali się dość na 1 punkt. Ostatecznie po bardzo wyrównanej końcówce i nieco skuteczniejsze grze udało im się wygrać 62:59. W ostatniej minucie meczu Garrett Stutz miał dwie okazje by przedłużyć jeszcze ten mecz, ale najpierw nie trafił z półdystansu, a później w ostatniej sekundzie meczu spudłował rzut za trzy. W Rams jak zwykle wyróżnił się Bradford Burgess notując 16 punktów, 5 zbiórek i 4 asysty. Dla Shockers 15 punktów i 5 zbiórek zdobył Joe Ragland.

#6 UNLV vs. #11 Colorado 64:68
Swoją świetną postawę z turnieju konferencji Pac-12 kontynuują gracze Colorado. Tym razem udało im się pokonać wyżej rozstawioną, choć wcale nie lepszą drużynę UNLV i podobnie jak w spotkaniu wyżej istotna okazała się pierwsza połowa. Już po 10 minutach Buffaloes prowadzili 16:5, a ostatecznie tą część gry skończyli wygrywając 36:25. W drugiej odsłonie przewaga Colorado osiągnęła już 20 oczek, ale powtarzające się błędy spowodowały, że zawodnicy UNLV zanotowali serią 22-4 niwelując straty do 2 punktów. Ostatecznie jednak skutecznie wykonywane rzuty wolne zapewniły Buffaloes niewielka wygraną. Kluczem do zwycięstwa Colorado była wygrana walka na tablicach, a także lepsza skuteczność. Andre Roberson uzbierał 12 punktów, 16 zbiórek i 2 bloki, a Askia Booker dorzucił z ławki 16 oczek. W Rebels 15 punktów, 3 zbiórki, 3 asysty, 3 przechwyty i 4 bloki miał Anthony Marshall, a Mike Moser dodał 10 punktów, 9 zbiórek, 6 przechwytów i 3 bloki. UNLV przegrali choć wymusili aż 23 straty rywali, sami popełniając tylko 8 błędów.

Najlepsze mecze
Do grona najlepszych meczów z wczoraj można by dorzucić oba spotkania wyżej, ale nie biorąc ich pod uwagę pozostaje tylko jeden mecz.

#1 Syracuse vs. #16 UNC-Asheville 72:65
Orange zagrali fatalne spotkanie i nie ważny, że w składzie nie było Fab Melo, bo takie mecze przydarzać im się nie powinny. W końcu to nie brak centra Syracuse jest odpowiedzialny za słabą skuteczność rzutową, czy problemy z przeprowadzaniem piłki na druga stronę boiska. Gracze Orange chyba myśleli, że skoro drużyna rozstawiona z #16 seedem nigdy nie przegrała z zespołem z #1 to rywale oddadzą im zwycięstwo za darmo. Prawda okazała się inna, a zawodnicy UNC-Asheville do spotkania przystąpili bardzo zmotywowani. Praktycznie przez cały mecz wynik oscylował w granicach remisu, a w pierwszej połowie można było zaobserwować niewielką przewagę Bulldogs. W drugiej odsłonie do lepszej gry wrócili gracze Orange, ale za każdym razem gdy próbowali odskoczyć na kilka punktów celnymi akcjami popisywali się rywal wciąż utrzymując się w grze. Byliśmy więc świadkami bardzo wyrównanej końcówki, w której to niestety na pierwszym planie byli sędziowie popełniając fatalny błąd z korzyścią dla Orange. Podłamani tym faktem zawodnicy Bulldogs walczyli do samego końca, ale ostatecznie im się nie udało i ulegli 65:72. W Syracuse na wyróżnienie zasługuje James Southerland, który uzbierał 15 punktów i 8 zbiórek, ale też trafił kilka bardzo ważnych rzutów w końcówce. Poza nim po 12 oczek mieli Kris Joseph i Dion Waiters. Dla UNC-Asheville J.P. Primm zdobył 18 punktów, 4 zbiórki i 3 asysty, a Jaron Lane dodał z ławki 16 oczek, 7 zbiórek i 3 asysty.

Najlepsze występy indywidualne

#3 Marquette vs. #14 BYU 68:88
Jae Crowder rozegrał świetne spotkanie notując 25 punktów, 16 zbiórek, 4 asysty i 4 przechwyty, prowadząc Marquette to pewnego zwycięstwa z BYU. Darius Johnson-Odom dorzucił 20 oczek, 5 zbiórek i 4 asysty, zaś w składzie Cougars z 19 punktami, 12 zbiórkami i 2 blokami wyróżnił się Brandon Davies.

#2 Ohio State vs. #15 Loyola Maryland 78:59
Deshaun Thomas zdobył 31 punktów, 12 zbiórek oraz 2 bloki i był to jego najlepszy mecz w karierze. Buckeyes pewnie wygrali z dużo niżej notowanym rywalem, ale wkład skrzydłowego OSU był ogromny. Oprócz niego 17 oczek dorzucił William Buford, a z 19 punktami, 7 zbiórkami i 4 blokami w Loyola wyróżnił się Erik Etherly.

#8 Kansas State vs. #9 Southern Miss 70:64
Rodney McGruder rzucił 30 z pierwszych 55 punktów Kansas State prowadząc swój zespół do trudnego zwycięstwa z Southern Miss. Lider Wildcats dodał także 4 zbiórki oraz 4 przechwyty, a podkoszowy Jordan Henriquez zapisał na swoim koncie 15 oczek, 9 zbiórek i 6 bloków. W Golden Eagles Neil Watson miał 16 punktów i 4 zbiórki, LaShay Page 15 punktów i 4 zbiórki, a Darnell Dodson 14 punktów, 10 zbiórek i 4 przechwyty.

#5 Vanderbilt vs. #12 Harvard 79:70
John Jenkins uzbierał 27 punktów, 6 zbiórek i 3 asysty w znaczący sposób przyczyniając się do wygranej Vanderbilt. Commodores przez większość czasu bezpiecznie prowadzili jednak dali się dojść w końcówce, co nieco zamazuje obraz gry. W Crimson 20 punktów miał Laurent Rivard.

Pozostałe wyniki

#6 Murray State vs. #11 Colorado State 58:41
Tylko przez pierwsze 20 minut gracze Colorado State byli w stanie utrzymać się w grze. W drugiej odsłonie to już zespół Murray State dominował pewnie wygrywając spotkanie. Isaiah Canaan zdobył 15 punktów i 7 zbiórek, a Donte Poole dodał 13 oczek. W Rams 12 punktów i 17 zbiórek miał Pierce Hornung.

#4 Louisville vs. #13 Davidson 69:62
Peyton Siva wrócił do dobrej gry i tym razem notując 17 punktów oraz 6 asyst w znaczący sposób przyczynił się do zwycięstwa Louisville. Po dość wyrównanym początku na prowadzenie wyszedł zespół Cardinals, który przez resztę spotkania już tylko kontrolował przebieg wydarzeń. Freshman Chane Behanan dodał 14 punktów i 11 zbiórek. W składzie Davidson Jake Cohen na swoim koncie zapisał 24 punkty i 10 zbiórek.

#4 Wisconsin vs. #13 Montana 73:49
Świetna obrona Wisconsin okazała się nie do przejścia, a dodając do tego bardzo dobrą skuteczność rzutów z dystansu niewiele drużyn byłoby w stanie pokonać tego dnia Badgers. Jordan Taylor spotkanie zakończył z 17 punktami, 8 zbiórkami i 6 asystami, a Ryan Evans miał 18 oczek i 8 zbiórek. W zespole Grizzlies wyróżnił się Art Steward rzucając 18 punktów.

#5 New Mexico vs. #12 Long Beach State 75:68
Drużyna Long Beach State walczyła i walczyła, ale ostatecznie gorzej spisała się w końcówce i uległa wyżej rozstawionej drużynie. Casper Ware uzbierał 17 punktów i 6 asyst, a T.J. Robinson dodał 12 punktów i 14 zbiórek. Dla New Mexico Drew Gordon zdobył 18 punktów i 13 zbiórek, a Kendall Williams 16 punktów i 5 asyst.

#1 Kentucky vs. #16 Western Kentucky 81:66
Drużyna Kentucky bez najmniejszych problemów wygrała z dużo słabszym rywalem. Terrence Jones uzbierał 22 punkty i 10 zbiórek, a Anthony Davis dodał 16 oczek, 9 zbiórek i 7 bloków. W Hilltoppers 21 punktów i 4 zbiórki miał T.J. Price.

#7 Gonzaga vs. #10 West Virginia 77:54
Niespodziewanie Gonzaga bardzo wysoko pokonała West Virginia już po pierwszych 20 minutach prowadząc różnicą 18 punktów. W Mountaineers zawiodła przede wszystkim dwójka liderów i Kevin Jones (13pkt) oraz Darryl Bryant (9pkt) trafili wspólnie tylko 7 na 24 rzuty. W zespole Bulldogs po 14 oczek mieli Robert Sacre i Gary Bell, Jr.

#3 Baylor vs. #14 South Dakota State 68:60
Choć Perry Jones tym razem spisał się słabo notując 2 punkty i 11 zbiórek, to z bardzo dobrej strony pokazała się dwójka obwodowych graczy prowadząc Baylor do trudnego zwycięstwa. Pierre Jackson rzucił 18 punktów, a Brady Heslip dodał 17 oczek i to dzięki nim Bears udało się odrobić straty po słabym początku spotkaniu, a następnie wygrać całe spotkanie. W Jackrabbits 19 punktów, 4 zbiórki i 4 asysty miał Nate Wolters.

#8 Iowa State vs. #9 Connecticut 77:64
Royce White poprowadził swój zespół do kolejnego cennego zwycięstwa, ale to dobra gra wszystkich zawodników Iowa State odegrała ogromne znaczenie. Cyclones szybko wyszli na prowadzenie i w pewnym momencie prowadzili już różnicą 20 oczek. Huskies zdołali jeszcze przed przerwą zniwelować straty do 10 punktów, ale z ich strony było to wszystko. W drugiej odsłonie gracze Iowa State kontynuowali dobrą postawę z pierwszej części gry, a ich przewaga wciąż utrzymywała się w granicach kilkunastu punktów. Ostatecznie skutecznie wykonując rzuty wolny przypieczętowali wygraną 77:64. Royce White uzbierał 15 punktów i 13 zbiórek, a 20 oczek dorzucił Chris Allen. W zespole UConn 22 punkty i 6 asyst miał Shabazz Napier, a 19 punktów i 4 zbiórki Jeremy Lamb.

#4 Indiana vs. #13 New Mexico State 79:66
Indiana okazała się po prostu za silna pewnie wygrywając, a najlepszym graczem meczu był Jordan Hulls zdobywca 22 punktów. Poza nim w Hoosiers aż trzech graczy rzuciło 14 oczek, a w zespole Aggies wyróżnił się jedynie Wendell McKines notując 15 punktów i 7 zbiórek.