Za nami Tip off Marathon w którym zobaczyliśmy wiele zespołów z czołówki grających ze sobą. Było to pierwsze spotkanie potentatów i pierwsza ocena sił swoich składów. Wiele się działo i nie obyło się bez sensacyjnych czy zaskakujących rozstrzygnięć. Najważniejsze i najbardziej spektakularne popisy z maratonu zamieścił dzisiaj Krzysiek. Ja zapraszam na podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatnich kilkunastu godzin na parkietach NCAA.

To pewne, Michigan State pokonując napakowaną talentem ekipę Kentucky raczej zapewnili sobie jedynkę w przyszłotygodniowym rankingu AP TOP25. Pierwsza połowa pokazała jak wiele jeszcze brakuje Kentucky do bycia faworytem rozgrywek w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Przy doświadczonej i poukładanej ekipie Toma Izzo wyglądali blado. Pokazało to, że sam talent w NCAA nie wystarcza, a czasami indywidualne popisy schodzą na dalszy plan przy poukładanej, systemowej koszykówce. Sam trener Calipari w wywiadach przed meczem podzielał ten pogląd i stanowczo podkreślał, że ewentualna porażka ze Spartanami nie będzie dla niego wielkim zaskoczeniem. Mówił o tym jak wiele jeszcze czeka ich pracy i że to dopiero początek drogi, którą mają wspólnie przejść, a efekty mają być widoczne za 4 miesiące. Widać to było w grze. W drugiej połowie, głównie dzięki kolejnemu znakomitemu występowi Juliusa Randle (27/13) ekipa Kentucky stawiła opór Michigan State. Jednak nie zdołała zwyciężyć i ostatecznie na tablicy pad wynik 88:84 dla Spartan. Do zwycięstwa poprowadziło ich trio Harris (20/2/1/3), Appling (22/8/8/4) i Payne ( 15/3).  Calipari na pomeczowej konferencji prasowej pogratulował swoim podopiecznym ambicji i zaznaczył, że jest pewien że proces formowania się nowej drużyny idzie w dobrym kierunku i efekty będą znakomite. Sen o sezonie bez porażki Kentucky prysł zanim jeszcze na dobre się rozpoczął.

Mecz dnia/nocy/ w moim przypadku popołudnia to Duke kontra Kansas. Naprzeciwko siebie mieli stanąć jedni z najbardziej utalentowanych graczy na akademickich parkietach – Jabari Parker vs. Andrew Wiggins. Ci którzy widzieli ten mecz na pewno się nie zawiedli. Ci, którzy nie widzieli muszą to nadrobić :

Jabari Parker przejął ten mecz w pierwszej połowie i pokazał, że po kontuzji z jaką zmagał się jeszcze niedawno nie ma śladu, a jego osobisty spadek w rankingach już za nim. Zaś przed nim tylko marsz w górę różnego rodzaju mocków draftowych. Królował w swoim rodzinnym mieście, a na jego tle Wiggins wyglądał blado ( należy dodać, że większą część tej połowy przesiedział na ławce z powodu problemów z przewinieniami). Druga połowa to już popis obu drużyn i ich liderów. Wiele osób do tej pory wątpiło w to, że w/w dwójka może nam za 10 lat zastąpić pojedynki Lebron/Durant. Ten mecz pokazał, że tak rzeczywiście może być. Walka do samego końca i dopiero kilka niesamowitych rzutów Wigginsa ( po jednym z nich Parker popełnił swoje 5 przewinienie i musiał opuścić parkiet) zdecydowało, że to Jayhawks wyszli zwycięsko z tego starcia.

Wiggins 22pkt, 8 zb. 9-15 FG 4-6 3PT w 25 minut
Parker 27pkt, 9zb, 1ast, 2bl, 1przechwyt 9-18 FG 4-7 3PT  w 33 minuty.
Wigginsa w zwycięstwie świetnie wspierał Perry Ellis 24/9/2/3.
Mecz, który musicie zobaczyć!

Wisconsin znowu to robi. Kohl Center było świadkiem otwarcia sezonu jaki nie miał tu miejsca od lat 60. Na otwarcie przyjechała najwyżej rozstawiona drużyna od 1964 roku. Nie zawiedli oni swoich kibiców i pokonali wyżej rozstawionych Gators 59:53, a do zwycięstwa poprowadził ich Sam Dekker.

Virginia Commonwealth 59  Virginia 56 ostatni wczorajszej nocy mecz pomiędzy rozstawionymi drużynami napewno nie zawiódł. Od początku do samego końca wynik balansował na krawędzi remisu. Obie ekipy pokazały kawał wyśmienitej koszykówki i kilka wyśmienitych zagrań. Na uwagę w ekipie VCU zasługiwał przede wszystkim T. Graham 22 Pts, 3 Reb, 1 Ast, 2 Stl a w ekipie Virginii wyróżnił się  J. Harris 18 Pts, 5 Reb, 2 Ast.

Pozostałe najważniejsze wyniki:

Louisville – Hofstra 97:69
Michigan – South Carolina State 93:59
Oklahoma State – Utah Valley 93:40
Syracuse  Fordham 89:74
Ohio State – Ohio 79:69
Marquette – Grambling State 114:71
Baylor – South Carolina 66:64
UCLA -Oakland  91:60
Wszystkie wyniki z maratonu na stronie ESPN.