Mijają dwa tygodnie od startu sezonu, więc i czas najwyższy zebrać najciekawsze filmiki krążące w sieci. Na początek obejrzyjmy rzuty przesądzające o zwycięstwie jednej z drużyn. Część z nich to tak zwane buzzer-beatery inne to po prostu game-winnery, a że działo się sporo to i jest co oglądać.

Lepszego początku sezonu wyobrazić sobie nie można i już pierwszego dnia byliśmy świadkami dwóch takich rzuty. Przed dogrywką w meczu z South Dakota State ekipę Alabama uratował Trevor Lacey wyrastający na czołową postać Crimson Tide.

A pierwszą wygraną Troy w sezonie w spotkaniu z Mississippi State dał zaś Emil Jones.

Keith Appling jest już zdecydowaną postacią numer jeden w Michigan State. Potwierdzają to jego statystyki i pokazuje to ostatnia jego akcja rodem z NBA w meczu z Kansas.

Zespół Massachusetts rozgrywki zaczął od dwóch zwycięstw wywalczonych w ostatnich sekundach akcji. Najpierw przeciwko ekipie Harvard Sampson Carter popisał się celnym trafieniem z dystansu, a dwa dni później Terrell Vinson dobitką dał wygraną w meczu z Providence.

Drużyna Illinois dzięki wczorajszej wygranej z Butler 78:61 nie tylko wygrała turniej Maui Invitational, ale także z bilansem 6-0 wciąż zalicza się do grona niepokonanych. Najbliżej przełamania tej passy był zespół Hawaii, a zwycięstwo Fighting Illini w doliczonym czasie gry rzutem za trzy ratował D.J. Richardson.

Rzutem z połowy boiska zwycięstwo Georgia State nad Tennessee State dał Rashaad Richardson.

Szalona końcówka w meczu George Mason z New Mexico:

Na koniec zaś akcja, którą każdy chyba już widział. Rotnei Clarke niesamowitym rzutem daje wygraną Butler nad Marquette w ćwierćfinale Maui Invitational.