Polub nas na facebooku:    
15 punktów Karola Gruszeckiego

Zespół Texas Arlington zadebiutował w tym sezonie w swojej niedawno otwartej hali College Park Center i choć musiał uznać wyższość ekipy Oklahoma, to na na pewno może mieć kilka powodów do radości. Przede wszystkim po raz pierwszy w historii na kampus Mavericks zawitała drużyna z konferencji Big 12, na trybunach zgromadziła się rekordowa widownia (6421 fanów), a w spotkaniu nie zabrakło emocji aż do samego końca. Nasz cieszy zaś bardzo dobra postawa Karola Gruszeckiego, który powoli przyzwyczaja się do ważnej roli, jaką powierzył mu trener.

Już początek spotkania pokazał jak bardzo zmotywowani do pojedynku przystąpili podopieczni Scotta Crossa. Po 7 minutach gry na tablicy widniał wynik 16:7, a Karol Gruszecki miał na koncie 7 oczek rozpoczynając mecz w pierwszej piątce. Później było już nieco gorzej, co zresztą tłumaczy Polak: „Otwarcie było lepsze niż się spodziewaliśmy. Kibice od początku dali nam dużo energii i przez to bardzo dobrze zaczęliśmy mecz. Obrona dobrze funkcjonowała i dobrze egzekwowaliśmy nasze zagrywki w ataku. Pod koniec pierwszej połowy niestety coś się zacięło i OU odskoczyło na kilka punktów.” Na przerwę z podniesionym czołem schodzili więc Sooners prowadząc 38:28.

Na początku drugiej połowy gracze Oklahoma powiększyli jeszcze przewagę do 17 punktów i gdy wydawało się, że jest już po meczu zawodnicy Mavericks przystąpili do odrabiania strat. „W drugiej połowie po kilku dobrych zagraniach cała hala odżyła, i głośny doping kibiców pomógł nam powrócić do gry.” Jeszcze 2:44 przed końcem spotkania na tablicy widniał wynik 57:57, ale w odpowiedzi rzutem z dystansu popisał się Steven Pledger przesądzając o zwycięstwie Sonners. Jak tłumaczy Karol: „Ta pogoń kosztowała nas dużo energii i w końcówce kilka prostych błędów oraz niewykorzystane rzuty wolne nie pozwoliły na wygraną. Była to ciężka przegrana, ale pokazuje że w drużynie jest potencjał i wszyscy są zmotywowani do jeszcze cięższej pracy w następnych meczach.”

W sumie Polak uzbierał 15 punktów (4/4 za 2, 2/4 za 3, 1/2 za 1), 3 zbiórki, 1 przechwyt i stratę, ale ze względu na problemy z faulami na boisku spędził tylko 21 minut. 16 oczek i 6 zbiórek dodał Kevin Butler, a po drugiej stronie wyróżnili się Buddy Hield (17pkt, 4zb) i Romero Osby (10pkt, 11zb).

Z innych spotkań należy odnotować porażki Idaho State z Portland 48:51 oraz Liberty z Georgetown 59:68. W oba meczach ze względu na kontuzje na boisku nie pojawili się Polacy.

Kosi
18.11.2012

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Informujemy, iż administratorem Twoich danych osobowych jest Krzysztof Kosidowski. Kontakt z administratorem: e-mail: kosi@collegehoops.pl
Podanie danych osobowych zawartych w formularzu jest dobrowolne. Jednocześnie przysługują Ci prawa dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania (aktualizacji) lub usunięcia, ograniczenia ich przetwarzania, przenoszenia, a także sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych oraz niepodlegania zautomatyzowanemu podejmowaniu decyzji (profilowaniu). Masz także prawo wnieść skargę w związku z przetwarzaniem przez nas Twoich danych osobowych do organu nadzorczego. Twoje dane osobowe będą przetwarzane na podstawie art. 6 ust. 1 lit. B ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27.04.2016 w celu obsługi i realizacji usługi.
CollegeHoops.pl © 2018
strony internetowe Wałbrzych HM sp. z o.o.
www.hm.pl | hosting www.hostedby.pl