Wielkich meczów nie było, ale na nudę fani NCAA także nie mogli narzekać. Zgodnie z planem, ale z małymi problemami swoje spotkania wygrały ekipy North Carolina i Louisville pokonując odpowiednio Wake Forest 93:87 oraz Pittsburgh 85:80 (pomimo 45 punktów Jamela Artisa). A co jeszcze się działo przeczytacie poniżej.
1) Po raz trzeci z rzędu zespół Birmingham-Southern przegrał na wyjeździe tym razem ulegając Huntingdon 70:79. Mateusz Rudak na boisku spędził 29 minut zdobywając 5 punktów (2/2 za 2, 0/1 za 3, 1/2 za 1) i 5 zbiórek. W NAIA natomiast Davenport przegrało z Indiana Tech 66:85, a Dawid Czerniawski w 10 minut gry uzbierał 4 punkty (2/5 za 2) i 2 zbiórki.
2) W hicie nocy Creighton nie pozostawiło żadnych złudzeń Butler wygrywając 75:64. Losy meczu zostały rozstrzygnięte już w pierwszej połowie wygranej przez Bluejays 47:27. 21 oczek, 7 asyst, 4 zbiórki, ale też 8 strat miał Maurice Watson Jr.
3) Ekipa Michigan State wciąż nie może odnaleźć równej formy. Kilka dni temu przegrali z Penn State, by w nocy pokonać nieco wyżej notowany zespół Minnesota 65:47. Z bardzo dobrej strony pokazał się powracający po kontuzji Miles Bridges notując 16 punktów, 6 zbiórek, 4 bloki.
Dogrywka była zaś potrzebna do rozstrzygnięcia zwycięzcy spotkania Seton Hall – Marquette. Ostatecznie wygrali ci drudzy 86:89, dzięki wykorzystanym 4 rzutów wolnych przez Katina Reinhardta w ostatnich 30 sekundach dogrywki. Liderem Golden Eagles był jednak Markus Howard notując 22 punkty i 6 asyst. Dla Pirates natomiast 30 oczek i 9 asyst zdobył Desi Rodriguez, a 22 punkty i 5 zbiórek dodał Khadeen Carrington, który też swoim rzutem doprowadził do dogrywki.
Akcja dnia to blok Milesa Bridgesa:
Dodaj komentarz