Jest poniedziałek. A to oznacza jedno. Trzeba się zorientować co oferuje nam koszykówka akademicka w nadchodzącym tygodniu. Zerkajcie a na pewno nie będziecie zawiedzeni. 

Poniedziałek 8.02
00.00 Samford – The Citadel
01.00 Chattanoga – Mercer
01.00 Oklahoma State  – Mercer
01.00 Louisville – Duke
01.00 St. John’s – Georgetown
01.00 Hartford – Stony Brook
02.00 Hampton – Howard
02.00 Northwestern State – Stephen F. Austin
03.00 Texas – Oklahoma
03.00 Notre Dame – Clemson

Poniedziałek to jak zwykle dzień pod znakiem podwójnej uczty jaką funduje nam ESPN. Trzeba przyznać, że w tym tygodniu wysmażyli całkiem niezłe dwa kąski. Louisville kontra Duke oraz Texas, który ostatnio gra bardzo dobrze z Oklahomą. Tych dwóch spotkań nie trzeba zapowiadać. Do tego starcie dwóch ekip z ACC. Notre Dame zagra z rewelacją Clemson. Oprócz tego sporo mniej znanych ekip.

Mecz dnia: Texas kontra Oklahoma. 

Wtorek 9.02

00.00 Bowie State – Maryland
01.00 Auburn – Tennessee
01.00 West Virginia – Kansas
01.00 Cincinnati – UCF
01.00 Pittsburgh – Miami(FL)
01.00 Michigan State – Purdue
01.00 Duquesne – Dayton
01.00 Monmouth – Marist
02.00 Virginia Tech – Virginia
02.00 Northwestern – Ohio State
02.00 North Carolina – Boston College
02.00 Xavier – Creighton
02.00 Wichita State – Drake
02.30 Villanova – DePaul
03.00 Arkansas – Mississippi State
03.00 Georgia – Kentucky
03.00 Ole Miss – Florida
04.00 New Mexico – Utah State

Po poniedziałkowej rozgrzewce wtorek to dzień pod znakiem meczów „polskich” drużyn z silnymi ekipami. Drake Olejniczaka zagrają z liderem swojej konferencji Wichita State Shockers a Ole Miss Tomka Gielo zagrają z rozkręcającymi się w ostatnich tygodniach i przypominającymi o sobie Florida Gators.

Oprócz polskiego wątku czeka nas kilka ciekawych meczów. Kansas spróbuje pokazać dobrą formę i zaakcentować dominację po słabszym okresie w starciu z rewelacyjną ekipą Boba Hugginsa West Virginia. Maryland zagrają z jakimiś ogórkami spoza pierwszej dywizji. Ciekawe starcie w ACC pomiędzy Miami(FL) i Pittsburghiem. Ciekawy przeciwnik i zawsze nieobliczalny dla North Carolina czyli Boston College. Sporo sporo dobrego w Big East w postaci dwóch spotkań Wildcats z DePaul i Xavier z Creighton.

Mecz dnia: West Virginia kontra Kansas.
Środa 10.02
00.15 Tulane – East Carolina
00.30 Butler – Seton Hall
01.00 LSU – South Carolina
01.00 Texas A&M – Alabama
01.00 Memphis – Houston
01.00 Nebraska – Wisconsin
01.00 Providence – Marquette
01.00 La Salle – Davidson
01.00 Saint Joseph’s – George Washington
02.00 Richmond – Saint Louis
02.00 Missouri State – Northern Iowa
02.15 Baylor – Kansas State
02.30 Jacksonville State – Belmont
03.00 Boise State – Colorado State
03.00 Missouri – Vanderbilt
03.00 Iowa State – Texas Tech
03.00 Tulsa – SMU
03.00 Michigan – Minnesota
03.00 Washington – Utah
04.00 San Jose State – UNLV
04.00 Air Force – Nevada
05.00 San Diego State – Fresno State

Środa to chwila oddechu bo większość spotkań to klasyczne mecze z jednym faworytem. Jedynie mecz LSU z South Carolina daje nadzieje na wyrównaną walkę. Drugim z meczów, który może zafundować nam emocje do końca jest starcia w ramach konferencji Big East pomiędzy rozdrażnionymi graczami Providence, którzy w weekend nie sprostali w meczu z dogrywką Villanova Wildcats a Marquette z Ellensonem w składzie. Trzeci mecz to Tulsa kontra SMU. W pozostałych meczach raczej nie powinno być niespodzianek.

Mecz dnia: LSU kontra South Carolina. 
Czwartek 11.02
22.00 UMass Lowell – Maine
23.00 St. Francis(PA) – Robert Morris
01.00 Connecticut – Temple
01.00 Milwaukee – Oakland
01.00 Florida State – Syracuse
01.00 Albany – New Hampshire
01.00 Stony Brook – UMBC
01.00 VCU – Massechusets
01.00 Sacred Heart – Mount St. Mary’s 
01.00 Mercer – Wofford
02.00 Arkansas Little-Rock – Louisiana Monroe
02.00 Northern Kentucky – Valparaiso
02.00 Murray State – SIU Edwardsville
03.00 Iowa – Indiana
03.00 Oregon – California
03.00 Illinois State – Evansville
04.00 Loyola Marymount – Pacific
04.00 BYU – San Francisco
04.00 San Diego – Santa Clara
05.00 Pepperdine – Saint Mary’s
05.00 Gonzaga – Portland
07.00 UC Irvine – Hawaii

Czwartek na pierwszy rzut oka wygląda na bardziej wyrównany od środy. W Syracuse w stanie Nowy Jork ciekawy mecz miejscowych Orange z Florida State Seminoles. Starcie dwóch ekip z nieco drugiego planu na tym etapie sezonu. Ten mecz to jednak przystawka do dwóch meczów. W Big Ten mecz rewelacyjnych ekip, poprostu mecz na szczycie. Iowa Hawkeyes z Indiana Hoosiers. Szczerze to nie spodziewałem się, że mecz tych dwóch ekip będzie wzbudzał takie emocje i że seria którejś z ekip w końcu dobiegnie końca ze względu na arcytrudny i wymagający terminarz w Big Ten. Jest już jednak luty a obie ekipy nie zwalniają tempa. Mecz absolutnie nie do przegapienia. Podobne emocje w Pacific-12. Lider Oregon Ducks kontra utalentowana jednak grająca poniżej możliwości( tak wciąż liczę, że zaskoczą i wystrzelą) ekipa Californii. Ciekawe mecze w WCC. Nad ranem do śniadania mecz na Hawajach pomiędzy najlepszymi ekipami konferencji Big West.

Mecz dnia: Iowa kontra Indiana. 
Piątek 12.02
00.00 Princton – Cornell
01.00 Brown – Harvard
01.00 Yale – Darmouth
01.00 Dayton – Rhode Island
02.00 USC – Arizona State
03.00 UCLA – Arizona
03.00 Monmouth – Rider
04.00 Grand Canyon – Seattle

Dużo, dużo lepszy piątek od ostatnich jakie fundowała nam NCAA. Kilka ciekawych spotkań głównie dwa mecze w PAC-12. Do tego mecz Monmouth.

Mecz dnia: UCLA kontra Arizona. 
Sobota 13.02
18.00 Kentucky – South Carolina
18.00 TCU – West Virginia
18.00 Georgetown – Providence
18.00 Northern Iowa – Wichita State
19.00 Texas A&M – LSU
20.00 Arkansas – Ole Miss
20.00 Memphis – Tulane
20.00 Purdue – Michigan
20.00 Georgia Tech – Clemson
20.00 Washington – Colorado
20.30 Kansas – Oklahoma
20.30 Xavier – Butler
21.00 Tennessee – Missouri
21.30 Central Connecticut – Sacred Heart
22.00 Wyoming – Boise State
22.00 Chattanoga – East Tennessee State
22.00 BYU – Santa Clara
22.00 East Carolina – Cincinatti
22.00 Louisville – Notre Dame
22.00 Ohio State – Rutgers
22.00 Davidson – George Mason
22.00 Drake – Southern Illinois
22.00 Oregon – Stanford
22.30 Virginia – Duke
23.30 Alabama – Florida
00.00 Vanderbilt – Auburn
00.00 Saint Louis – VCU
00.30 Wisconsin – Maryland
00.30 Oregon State – California
01.00 Fresno State – Nevada
02.00 Georgia – Mississippi State
02.00 Texas Tech – Baylor
02.00 Tulsa – Connecticut
02.00 Wright State – Valparaiso
02.00 Creighton – Marquette
02.00 St. John’s – Villanova
02.30 Texas – Iowa State
04.00 Colorado State – UNLV
04.00 Air Force – San Diego State
04.00 Pepperdine – Pacific
04.00 Gonzaga – SMU
04.00 CS Northridge – UC Irvine
05.00 Loyola Marymonunt – Saint Mary’s
06.00 Cal State Fullerton – Hawaii
Mój wybór: 
18.00 Kentucky – South Carolina
20.30 Kansas – Oklahoma
22.00 Louisville – Notre Dame
22.30 Virginia – Duke
00.30 Wisconsin – Maryland
02.30 Texas – Iowa State
04.00 Gonzaga – SMU

Już od 18 NCAA rozpoczyna się od mocnego uderzenia a emocji nie powinno zabraknąć do samego rana. Gdzie nie spojrzeć szlagier. Takie starcia jak Kansas – Oklahoma czy Virginia – Duke. Chyba nie trzeba nikogo namawiać ani specjalnie rekomendować. Kupa talentu na parkiecie. Zdecydowanie warto poświęcić te kilka godzin na akademicką koszykówkę.

Mecz dnia: Nie umiem się zdecydować:) Wybór jest poprostu za duży!
Niedziela 14.02
18.00 UMBC – Umass Lowell
19.00 Syracuse – Boston College
19.00 Pittsburgh – North Carolina
19.00 Indiana – Michigan State
20.00 New Hampshire – Stony Brook
21.00 South Florida – Temple
22.00 Evansville – Loyola(CHI)
23.00 Washington State – Utah
00.30 Miami – Florida State
01.30 Minnesota – Iowa
02.00 USC – Arizona
02.30 UCLA – Arizona State

Po sobotnim rollercoasterze czas nieco wyhamować. Szczególnie, że mecze są naprawdę zacne. Szczególnie kolejny szlagier w ramach Big Ten. Indiana ma naprawdę bardzo mocny i trudny (weryfikujący) tydzień przed sobą. Zagrają ze Spartans, którzy znowu sprawiają wrażenie jednej z najlepszych ekip w kraju. Do tego mecz rewelacji PAC-12 USC z podrażnioną utratą dominacji w konferencji Arizoną. Do tego mecz UCLA i spoko do oglądania ekipy Evansville.

Mecz dnia: Indiana kontra Michigan State.