Polub nas na facebooku:    
AP Preseason All-America Team

The Associated Press, czyli media złożone z 65 członków w drodze głosowania wybrały przedsezonową piątkę najlepszych graczy NCAA. Oczywiście z biegiem sezonu lista faworytów do tego wyróżnienia powinna się nieco zmienić. Ciężko przewidzieć, jaką formę będą prezentować poszczególni zawodnicy, a najlepszym przykładem jest tu Harrison Barnes. Rok temu jako pierwszy Freshman w historii został wybrany do przedsezonowej piątki All-America, ale ze względu na słaby początek rozgrywek w ostatecznym zestawieniu się nie znalazł. Tym razem problemów z tym mieć już nie powinien i oprócz niego w pierwszej drużynie znalazło się trzech innych Sophomore’ów oraz Senior Jordan Taylor.

Jordan Taylor, Wisconsin (51 głosów)
Jeremy Lamb, Connecticut (25 głosów)
Jared Sullinger, Ohio State (65 głosów)
Terrence Jones, Kentucky (33 głosy)
Harrison Barnes, North Carolina (63 głosy)

Poniżej krótkie charakterystyki wybranych zawodników (w nawisach średnie z poprzedniego sezonu):

Jordan Taylor (śr 18.1pkt,4.7as) – najbardziej efektywny rozgrywający poprzedniego sezonu. Doświadczony gracz, który nie tylko bardzo dobrze potrafi kreować swoich kolegów, ale również samemu zdobywać sporo punktów. Z nim w składzie Wisconsin znowu będzie bardzo mocne.

Jeremy Lamb (śr 11.1pkt, 4.6zb) – obwodowy zawodnik, który z biegiem sezonu stawał się coraz ważniejszym punktem zespołu Connecticut. Wszechstronny gracz, przydatny po obu stronach parkietu. Prawdopodobnie będzie liderem i najlepszym punktującym Huskies.

Jared Sullinger (śr. 17.2pkt, 10.2zb) – najlepszy ofensywny silny skrzydłowy ligi. Już w zeszłym sezonie miał ogromny wachlarz zagrań, a przez wakacje rozwinął się jeszcze bardziej. Co ważniejsze lider Ohio State pozbył się zbędnych kilogramów i powstrzymanie go może okazać się niemożliwe.

Terrence Jones (śr 15.7pkt, 8.8zb) – po nierównym poprzednim sezonie, w którym zarzucano mu brak odpowiedniego zaangażowania, do obecnych rozgrywek przystępuje jako najlepszy gracz Kentucky. Imponuje potencjałem ofensywnym, dzięki czemu może grać na obu skrzydłach.

Harrison Barnes (śr 15.7pkt, 5.8zb) – w najważniejszych momentach meczu piłka zawsze będzie trafiać w jego ręce. Niski skrzydłowy, który potrafi zdobywać punkty w każdy sposób, a dodatkowo ma ten instynkt „zabójcy”.

John Jenkins (śr. 19.5pkt, 2.6zb) – prawdopodobnie najlepszy prawdziwy strzelec NCAA, który ciężko przepracował lato by jeszcze bardziej rozwinąć się w ataku. Bez dwóch zdań centralny punkt Vanderbilt.

Thomas Robinson (śr. 7.6pkt, 6.4zb) – z różnych przyczyn grał średnio tylko około 15 minut na mecz, ale i tak był jednym z najbardziej wyróżniających się wysokich w lidze. Teraz ma pewne miejsce w pierwszej piątce Kansas i okazje by pokazać na co tak naprawdę go stać.

Kendall Marshall (śr. 6.2pkt, 6.2as) – gdy wskoczył do pierwszej piątki rozdawał średnio w każdym meczu 7.7 asyst, a gra North Carolina zmieniła się nie do poznania. Do pełnego szczęścia brakuje tylko lepszej skuteczności w ataku (w poprzednim sezonie miał tyle samo punktów co asyst).

Tu Holloway (śr. 19.7pkt, 5zb, 5.4as) – dla tego rozgrywającego warto oglądać każdy mecz Xavier. Choć warunki ma nie najlepsze niewielu udawało się go powstrzymać. W tym sezonie powinno z tym być jeszcze trudniej.

Anthony Davis (freshman) – przez większość serwisów typowany na pierwszy numer Draftu 2012. Karierę zaczynał jako rozgrywający i dzięki temu bo boisku rusza się jak zawodnik obwodowy. Podkoszowy gracz Kentucky obecnie jest jeszcze bardzo surowy, ale potencjał ma ogromny.

Perry Jones (śr. 13.9pkt, 7.2zb)- zdecydował się na powrót, mimo że będzie musiał pauzować w pierwszych 5 meczach Baylor. Atletyczny wysoki z bardzo dobrym rzutem, który zbyt często unikał walki pod samym koszem.

Ashton Gibbs (śr. 16.8pkt, 2.8as) – jeden z najlepszych strzelców, który w tym sezonie będzie musiał znacznie częściej wcielać się w role rozgrywającego. Od jego postawy będą zależały wyniki  Pittsburgh.

Austin Rivers (freshman) – punkty potrafi zdobywać w każdy sposób, ale czasami za bardzo się stara, na czym traci drużyna. Jeśli tylko Coach K. nad nim zapanuje może być liderem Duke.

Andre Drummond (freshman) – prawdziwy podkoszowy, który wie jak dominować po obu stronach parkietu. Niestety dla Connecticut czasami brakuje mu odpowiedniego zaangażowania.

Ciekawych graczy jest oczywiście znacznie więcej, ale kto tak naprawdę kwalifikuje się do ścisłej czołówki zweryfikuje dopiero sezon.

Kosi
07.11.2011

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Informujemy, iż administratorem Twoich danych osobowych jest Krzysztof Kosidowski. Kontakt z administratorem: e-mail: kosi@collegehoops.pl
Podanie danych osobowych zawartych w formularzu jest dobrowolne. Jednocześnie przysługują Ci prawa dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania (aktualizacji) lub usunięcia, ograniczenia ich przetwarzania, przenoszenia, a także sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych oraz niepodlegania zautomatyzowanemu podejmowaniu decyzji (profilowaniu). Masz także prawo wnieść skargę w związku z przetwarzaniem przez nas Twoich danych osobowych do organu nadzorczego. Twoje dane osobowe będą przetwarzane na podstawie art. 6 ust. 1 lit. B ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27.04.2016 w celu obsługi i realizacji usługi.
CollegeHoops.pl © 2018
strony internetowe Wałbrzych HM sp. z o.o.
www.hm.pl | hosting www.hostedby.pl