1) Minionej nocy zagrało kilka drużyn z Top 25, ale byliśmy świadkami tylko jednego upsetu. Bardzo zaskakującej porażki w Boulder, z rąk Colorado, doznał zespół Arizona State Sun Devils, przegrywając po dogrywce 81-90. To zespół ASU rozpoczął mecz lepiej, zaczynając go od zdobycia jedenastu punktów bez jakiejkolwiek odpowiedzi Buffaloes, zyskując przewagę której gospodarze nie byli w stanie nadrobić do końca połowy. Samo spotkanie jednak było równią pochyłą dla Sun Devils, którzy z każdą kolejną minutą tracili grunt pod stopami. Buffaloes czym dalej w las zyskiwali przewagę, w końcówce spotkania zmuszając ASU do pogoni. Sun Devils uratowali się jeszcze wsadem na pięć minut przed końcem, doprowadzając do dogrywki, w której to Colorado rozdawało karty. Była to już druga porażka ASU w Pac-12.
2. Wymęczyło się również Cincinnati, w defensywnym boju pokonując Temple. Wynik na 55-53 na 0.4 sekundy przed końcem swoim rzutem ustalił Jacob Evans. Oba zespoły tego dnia zdecydowanie nie miały formy rzutowej i oba zakończyły spotkanie później 40% z gry oraz 30% zza łuku.
3. Kolejny świetny występ rozegrał DeAndre Ayton. Center Arizony w meczu z Utah rzucił 24 punkty oraz zebrał 14 piłek, napędzając Arizonę do zwycięstwa 94-82.
4. Solidną linijkę zanotował Miles Bridges w meczu z Maryland. Rzucił on 15 punktów, do których dorzucił sześć zbiórek, siedem asyst oraz dwa bloki, a Spartans zdemolowali Terps 91-61.
5. Swoją trzecią wygraną w konferencji odniósł zespół Ohio State, pokonując Iowę 92-81, a kolejny bardzo dobry mecz rozegrał Keita Bates-Diop – 27 punktów oraz 13 zbiórek.
6. Nudno nie było w starciu UCLA ze Stanfordem. Pojedynek ten zafundował nam dwie dogrywki i ogólnie emocjonujące spotkanie. Bruins prowadzili już 13 punktami na 9 minut przed końcem i 12 na 5,5 minuty, ale szalony pościg Cardinals okazał się skuteczny wraz z trójką Doriana Pickensa na 5 sekund przed końcem. W pierwszej dogrywce role się odwróciły i to Bruins musieli się ratować trójką, a zapewnił im ją Aaron Holiday wraz z końcową syreną. W drugiej Cards już na to nie pozwolili – 107-99. Holiday zakończył z 31 punktami, a Pickens z 26.
7. Minionej nocy zagrało dwóch Polaków:
– Jakub Nizioł w barwach Cal Poly zagrał pięć minut, zbierając jedną piłkę. Jego zespół wygrał 80-79.
– w przegranym przez Missouri S&T z Truman State 15 punktów rzucił Sebastian Ferenc.
Dodaj komentarz