Kolejny udany występ zaliczył Dawid Czerniawski, a jego drużyna Davenport zanotowała trzecie zwycięstwo z rzędu pokonując na wyjeździe Purdue Northwest 88:67. Po rozegraniu trzech meczów w trzy dni teraz przyjdzie czas na krótki odpoczynek, a następny zawody rozegrają 14 listopada u siebie z Taylor.
Polak spotkanie rozpoczął z ławki, ale na parkiecie pojawił się już po czterech minutach gry. Jak przystało na kapitana do spotkania wniósł sporo zaangażowania po obu stronach boiska oraz spokoju wynikającego oczywiście z doświadczenia. To właśnie z nim na boisku pod koniec pierwszej połowy przewaga Panthers zaczęła rosnąć i ostatecznie tę odsłonę kończyli serią 20:9. Dawid do przerwy miał już na koncie 7 punktów, 5 zbiórek i 2 asysty.
W drugiej połowie zespół Davenport szybko powiększył przewagę do 20 oczek i w tych okolicach utrzymywał prowadzenie aż do ostatnich minut. Nasz rodak w sumie na boisku spędził 24 minuty zdobywając 10 punktów (4/4 za 2, 3/4 za 1), 7 zbiórek i 3 asysty, ale miał także 2 straty oraz 5 przewinień, które ograniczyły jego czas gry zwłaszcza w drugiej odsłonie. Oprócz dobrej postawy w obronie warto odnotować kolejny mecz z trzema asystami co też pokazuje, że Dawid dużo widzi i chętnie dzieli się piłką. Po trzech rozegranych spotkaniach center Panthers notuje przeciętnie 10,3 pkt, 7 zb i 2,7 as w 21,3 min.
Statystyki
Cały mecz (od 20 minuty)
Dodaj komentarz