Pozwolę sobie nie zgodzić się z autorem tekstu. Wisconsin zostało mocno zniszczone u siebie przez Duke w sezonie, więc opinia o tym , że jest jednym z dwóch naj sezonu mocno niesprawiedliwa.
Ostatni przystanek Indianapolis – Indy City. 3 mecze do końca. Dzisiaj dwa półfinały w poniedziałek wielki finał. Zostały 4 drużyny. Trzech z nich mogliśmy się spodziewać na tym etapie rozgrywek, jedna z nich to zaskoczenie. Zobaczmy co będzie się działo dzisiaj w nocy.
00.09 Michigan State(7) vs Duke(1)
Faworytem wydaje się być Duke. Jednak nie można lekceważyć ducha ekipy Izzo. To oni będą w najlepszej sytuacji w tym turnieju. Nie mają nic do stracenia. Jeśli wygrają będzie to wielki sukces, jeśli nie właściwie nic się nie stanie. Obaj trenerzy na konferencji prasowej bardzo ciepło się o sobie wypowiadali. Izzo nazwał Krzyżewskiego Woodenem naszych czasów. Na parkiecie jednak będzie walka. Duke mają więcej argumentów w postaci znakomitych freshmanów jednak Spartanie się nie położą i nie będą czekać na egzekucję. Doświadczony skład i świetny w Marcu Izzo to kombinacja, która może sprawić niespodziankę jeszcze raz. Wyjątkowo ciekawe będą dla mnie dwa matchupy: Trice kontra Jones i pod koszem Dawson kontra Okafor.
Moim zdaniem może zadecydować dyspozycja Justisa Winslowa, który w czasie turnieju wskoczył na wyższe obroty i prezentuje się wybornie. Zarówno w ataku jak i przede wszystkim w obronie w której jest plastrem na najlepszych zawodników drużyny przeciwnej. Duke mają dużo argumentów do tego aby poważnie myśleć o zwycięstwie w całym turnieju. Wszystko wydaje się być gotowe do tego aby Mike Krzyżewski 5 kwietnia dostawił kolejne trofeum do bogatej gabloty Blue Devils.
Mój typ na finał turnieju: Duke
02.45 Wisconsin(1) vs Kentucky(1)
Wisconsin to kolejna przeszkoda Wildcats na drodzę do perfekcyjnego sezonu. Zostały dwa mecze 38-0 może zmienić się już w poniedziałek na historyczne 40-0. W USA wszyscy mówią tylko o perfekcyjnym sezonie. Calipari studzi emocje i próbuje skierować swoich zawodników na właściwe tory oraz zdjąć z nich presję.
Na jego konferencji prasowej wiele było o tym, że bilans się nie liczy na drodzę do wykonania zadania, że każdy team w Final Four startuje z takim samym bilansem 0-0 i że nikt w jego drużynie nie przywiązuje do tego wagi.
Z drugiej strony zawodnik roku Frank Kaminsky wspierany w ostatnich dwóch meczach przez świetnie dysponowanego Sama Dekkera. Doświadczenie, zgranie, niesamowita postać trenerska na ławce. Jak dla mnie to przedwczesny finał dwóch najlepszych ekip w tym sezonie.
Oba zespoły na podobnym poziomie, delikatnie przewaga hype’u po stronie Kentucky jednak gwiazdy Badgers to najwyższy poziom w NCAA.
Mój typ na finał: Kentucky
Finał w nocy z poniedziałku na wtorek. Po nim przerwa do listopada. Przy okazji życzymy wszystkim Wesołych spokojnych świąt. Niech wam się spełni to co sobie wymarzyliście!
Pozwolę sobie nie zgodzić się z autorem tekstu. Wisconsin zostało mocno zniszczone u siebie przez Duke w sezonie, więc opinia o tym , że jest jednym z dwóch naj sezonu mocno niesprawiedliwa.
Nie uważam, że niesprawiedliwa a już napewno nie uważam, że mocno. Co pokazał dobitnie wczorajszy mecz Badgers:)! Wesołych świat 🙂
jakiś dobry stream?