Hej, hej, hej, tu… NCAA! Za nami First Four, tradycyjnie rozgrywane w Dayton. Flyers po czterech latach stałej obecności tym razem zabraknie w turnieju, więc dla fanów ze stanu Ohio była to szansa na zobaczenie niezłej koszykówki.
Radford – LIU Brooklyn 71 – 61
W pierwszym spotkaniu o 16. seed i prawo gry z Villanovą zagrały dwie drużyny z niżej notowanych konferencji. Wygrała ekipa Radford, którą do wygranej pociągnęła dwójka Ed Polite – 13 punktów, 12 zbiórek i Carlik Jones – 12 punktów, 11 zbiórek, 7 asyst. Dla LIU najwięcej punktów zdobył obiecujący rozgrywający Jashaun Agosto – 16, dokładając przy tym 7 asyst.
St. Bonaventure – UCLA 65 – 58
W drugim spotkaniu zagrały ekipy po pierwsze z lepszych konferencji, a po drugie z dużo ciekawszymi składami. Jaylen Adams, Matt Mobley kontra Aaron Holiday (dla mniej wtajemniczonych – tak, z tych Holiday’ów) i Thomas Welsh.
Świetnie mecz zaczął Holiday, rzucając pierwsze osiem oczek dla Burins, a w barwach Bonnies brylował Courtney Stockard (trzecia strzelba St. Bonaventure w regular season), który – jak się później okazało – miał swój dzień, rzucając aż 26 oczek. Dla Stockarda jest to pierwszy sezon w DIV I – wcześniej grał dwa lata w community college’u, a minione dwa stracił na RSach z powodu poważnych kontuzji. Fajna sprawa, że własnie w takim meczu się pokazał!
Wracając do spotkania – dobra gra liderów Bruins pozwoliła im objąć prowadzenie nawet 17-9, ale głównie dzięki dobrej grze Stockarda to Bonnies schodzili do szatni z prowadzeniem 28-23. Po przerwie znów Bruins wyszli na prowadzenie, jednak końcówkę przejął duet Mobley&Adams, który rzucił ostatnie 12 punktów dla Bonnies.
Texas Southern – N. C. Central 64 – 46
Mecz bez większej historii. Zaprawione w bojach z silnymi rywalami w non-conference games Texas Southern łatwo ograło NC Central. Kolejny świetny mecz zagrał Trae Jefferson, który zalicza mocny breakout w swoim drugim sezonie na uczelni. Tym razem 25 punktów. Dla pokonanych 19 punktów i 11 zbiórek zaliczył Raasean Davis.
Syracuse – Arizona State 60 – 56
40 z 52 rzutów (15 trafionych) oddał tercet liderów Sun Devils – Kodi Justice, Tra Holder, Shannon Evans. Wyprodukowali z tego 40 punktów (ani jednego celnego wolnego), co – jak nietrudno się domyślić – okazało się za mało na Syracuse. Świetne spotkanie zagrał freshman Oshae Brissett – 23 punkty, 12 zbiórek. Dwucyfrówkę zaliczyli także Tyus Battle i Frank Howard. Teraz na Orange czeka TCU.
Dodaj komentarz