Sezon 2016-17 oficjalnie wystartował i już pierwszego dnia swoje mecze rozegrały wszystkie drużyny z I oraz II Dywizji z Polakami w składach. Nie była to jednak najlepsza noc z udziałem naszych reprezentantów i z różnym szczęściem kończyli swoje spotkania. Poniżej szybkie podsumowanie tych występów.
* Jak łatwo można się domyśleć najlepiej zaprezentował się doświadczony Przemek Karnowski, który też ma pewne miejsce i ważną rolę w składzie Zags. Polak niepewnie rozpoczął spotkanie, ale gdy po paru minutach odpoczynku ponownie pojawił się na boisku szybko odnalazł swój rytm i zaczął przypominać tego gracza, którego bardzo dobrze znamy. W ataku w typowy dla siebie sposób skutecznie kończył akcje tyłem do kosza, zaś w obronie już swoją posturą zniechęcał rywali do wjazdów pod kosz.
Po pierwszej połowie Przemek miał już na koncie 10 oczek, a ostatecznie w 22 minuty gry uzbierał 14 punktów trafiając 7 na 10 rzutów z gry i miał 7 zbiórek, blok oraz 3 straty i 2 faule. Mecz odbył się bez większej historii i od pierwszych do ostatnich minut widoczna była spora przewaga Bulldogs. Po pierwszych 20 minutach spotkania Gonzaga prowadziła 45:32, by w końcu wygrać 92:69. Łącznie z Karnowskim czterech graczy Zags zdobyło co najmniej 14 oczek, a najwięcej 17 miał Silas Melson.
Cały mecz z odtwarzania można obejrzeć na livestream.com.
* Swoją szanse gry otrzymał Maciej Bender, który w debiucie w NCAA na boisku pojawił się już w 6 minucie meczu, ale ostatecznie rozegrał tylko 9 minut. W tym czasie zanotował zbiórkę, przechwyt, blok oraz stratę i jeden niecelny rzut za trzy. Jego West Virginia wysoko pokonała Mount St Mary’s 87:59. Skrót
* Na debiut w I Dywizji do ostatniej minuty meczu musiał czekać Jakub Mijakowski, który na parkiecie zameldował się gdy wszystko było już rozstrzygnięte. Drużyna Penn wygrała z Robert Morris 67:50.
* Cały przegrany meczu Cal Poly z Pepperdin 68:77 na ławce spędził Jakub Nizioł, ale warty odnotowania jest występ jego kolegi z zespołu Josha Martina, który zapisał na swoim koncie aż 21 zbiórek i 17 punktów.
* W wysoko przegranym spotkaniu z Tarleton State 59:89 Szymon Walczak ponownie punktował tylko z linii rzutów wolnych. Zawodnik Adams State rozegrał 14 minut trafiając 3 na 4 osobiste oraz miał 4 zbiórki, faul i stratę.
* Porażkę zaliczyła również druga ekipa z II Dywizji i Colorado Mesa uległo Dallas Baptist 78:99. Filip Nowicki nie pojawił się na boisku.
Dodaj komentarz