Polub nas na facebooku:    
Przedsezonowe 4-na-3 – Big Ten

Nie hamujemy, wrzucamy czwarty bieg i dzisiaj porozmawiamy trochę o konferencji Big Ten. W moim przypadku to konferencja Big Michigan. Mam nadzieję, że nie wkurzę was moim gadaniem o Wolverines. Zapraszamy do lektury naszej dyskusji. 


1. Jaka drużyna wzbudza twoje zainteresowanie w Big Ten, ale niekoniecznie jest najlepszą drużyną w konferencji?

Kosi: Wisconsin. To może być ostatni sezon Bo Ryana w roli trenera, choć słuchając różnych doniesień ostateczna decyzja najwyraźniej nie została jeszcze podjęta. To też będzie prawdziwy sprawdzian kunsztu trenerskiego legendarnego coacha Badgers, bo po prawdopodobnie swoim najlepszym sezonie w karierze, gdzie wraz z zespołem dotarł aż do finałów, czeka go mała przebudowa. Z zespołem pożegnała się dwójka liderów czyli Frank Kaminsky i Sam Dekker, a w raz z nimi odeszło trzech kolejnych ważnych graczy rotacji. Pozostali za to Nigel Hayes, który jest jednym z głównych kandydatów do zostania graczem konferencji oraz Bronson Koening i to wokół nich będzie zbudowany tegoroczny skład Wisconsin. Dalej są już tylko freshmani i zawodnicy, którzy pełnili marginalną rolę spędzając na boisku średnio poniżej 8 minut w meczu. Czy z takim składem Bo Ryan zdoła zbudować zespół na miarę turnieju NCAA?

 

Karol: Purdue Boilermakers. Powinni być mocni, szczególnie pod koszem. Ze pierwszej piątki stracili tylko Jona Octeusa, za to do ekipy zawitał pięciogwiazdkowy freshman Caleb Swanigan, który będzie wspomagał doświadczonego, mającego za sobą bardzo dobry sezon AJ’a Hammonsa. Troszkę gorzej będzie na obwodzie – na pierwszego rozgrywającego szykowany jest transfer z Texas-Arlington Johnny Hill, a Raphael Davis zdecydowanie powinien do swojego repertuaru ofensywnego dorzucić rzut za trzy. Mimo wszystko uważam, że podkoszowa siła może być decydująca w wielu spotkaniach, a Hammons z pewnością znajdzie się w notatnikach wielu skautów.

 

Wojtek: No wiadomo, że Michigan. Ostatnio w swojej pracy widziałem starszego faceta w czapce z daszkiem mojej ulubionej drużyny. Zapewne nie miał pojęcia co ma na głowie i co oznacza ta litera M. Jednak ja miałem zaciesz od ucha do ucha przez dobrych kilkanaście minut. Pewnie i wy widzicie sporo takich sytuacji na ulicach swoich miejscowości. To może być przełomowy sezon w Ann Arbor od pamiętnego finału z Cardinals. Wtedy to była naprawdę silna ekipa i na przestrzeni sezonu pięła się w górę w notowaniach i przede wszystkim w grze. Teraz przede wszystkim gra będzie się opierała na dwóch zawodnikach – Zak Irvin i Caris LeVert. Do tego ciekawy freshman na pozycji numer jeden – Derrick Walton. To może być dobry sezon. Są wysoko w typowaniach fachowców. To miód na moje serce.

 

2. Jaki zawodnik/zawodnicy z Big Ten wzbudza/ją twoje największe zainteresowanie?

 

Kosi: Wspomniany przeze mnie wcześniej będący nieco w cieniu swoich lepiej znanych kolegów Nigel Hayes, bo jestem ciekaw jak poradzi sobie w roli lidera. Denzel Valentine, któremu przyglądam się niemal od początku jego przygody w Michigan State i w tym roku w końcu będzie ich najważniejszym graczem. Yogi Ferrell, bo rozgrywających śledzę bardzo dokładnie, a ten świetnie sprawdza się w swojej roli. A.J. Hammons, bo center Purdue to prawdopodobnie najlepszy wysoki w konferencji, wnoszący bardzo dużo po obu stronach boiska.

 

Karol: W zasadzie to Melo Trimble z Maryland Terrapins, ale jego odmieniono już na wszystkie przypadki w każdym portalu zajmującym się NCAA, także u nas, więc wszystko wiecie, prawda?

 

W związku z tym więcej napiszę na temat Denzela Valentine’a z Michigan State Spartans. Travis Trice i Branden Dawson skończyli swoją przygodę z NCAA i dogonili (póki co) swoje marzenia o NBA, więc w East Lansing zrobiło się troszkę luźniej. To idealna okazja do tego, aby w pełni rozbłysł talent Valentine’a. Skrzydłowy, który wychowywał się kilka mil od kampusu Michigan State, z sezonu na sezon jest lepszy niemal we wszystkich aspektach gry. Szczególne uznanie budzi fakt, że z niecałych 30% za trzy w pierwszym roku na uczelni przeskoczył na świetne 42% w niedawno minionej kampanii.

 

Wojtek: Nigel Hayes pozostał sam. Wisconsin raczej nie będą w tym sezonie w stanie nawiązać walki z najlepsza czwórką tej konferencji. Jednak to może być wodą na młyn dla silnego skrzydłowego z Madison. Ofensywa Badgers będzie skrojona właśnie pod niego. Może zdobywać punkty na wiele sposobów. Ma duży wachlarz zagrań – od manewrów podkoszowych, po rozciąganie gry na półdystansie. Jest w moim przekonaniu ostatnią nadzieją Boba Ryana na jego udany ostatni sezon w NCAA. Presja na dobry wynik będzie mniejsza niż rok temu, przez co gra drużyny i samego Hayesa może eksplodować. Już w zeszłym sezonie był znakomity, jednak miał wokół siebie znakomitych partnerów, którzy skupiali uwagę obrony. Teraz uwaga drużyn przeciwnych będzie skupiona przede wszystkim na nim i ciekaw jestem czy poradzi sobie z tą presją i wyzwaniem.

 

Offtopic: Przeczuwam, że Wisconsin wcale nie będzie takie słabe jak typują to eksperci. Ryan potrafi z no namów zrobić graczy NBA. Tak Dekker, jak i przede wszystkim Kaminsky byli kiedyś nieznani szerszemu gronu gdy przychodzili do NCAA. Gdzie są teraz? Sami dobrze wiecie.

 

3. Na co jeszcze najbardziej czekasz w tej konferencji (drużyna, zawodnik, mecz)?

 

Kosi: Czekam na początek meczów wewnątrz konferencji, bo rywalizacja w Big Ten jak zwykle będzie bardzo emocjonująca. Ponownie aż 7, a może nawet i 8 drużyn zobaczymy w marcu w NCAA Tournament, a każdy spotkanie będzie ważne i każda przegrana może mieć znaczenie przy rozstawieniu przed turniejem konferencji.

 

Karol: Na kolejny świetny sezon. Zobaczcie jak często zmieniają się zwycięzcy w Big Ten. Przez ostatnie kilka sezonów za każdym razem zwyciężał inny zespół (no, w turnieju konferencji było nieco bardziej schematycznie). Mam nadzieję, że w tym sezonie będzie podobnie – wiadomo, liczę na Terrapins.

 

Aha, jeszcze na to, że w Indianie będzie – a przynajmniej powinno być – naprawdę ciekawie. Ostatnie dwa sezony raczej do zapomnienia, więc przydałoby się przypomnieć o sobie na wielkiej scenie. Panie Crean, do dzieła! Surowiec jest, więc wszystko w pana rękach.

 

Wojtek: Na wizytę Caleba Swaningana na kampusie Spartan. Po tym jak olał pierwszą deklarację dla ekipy Toma Izzo i wybrał Purdue liczę na „gorące” przyjecie fanów Michigan State. Jestem ciekawy czy w NCAA wygląda to podobnie jak na stadionach piłkarskich w Europie. Na pewno obejrzę to spotkanie. Boilmakers na pewno zyskali mocno na jego decyzji, bo razem z A.J Hammonsem będą stanowić ścianę w obronie, jednak mam wrażenie, że Izzo budował wzmocnienia w tym roku właśnie pod Swaningana i po tym jak go stracił było już za późno na walkę o kolejnych rekrutów. Znamy wszyscy jego magię i pomimo tego sezon Spartan nie musi być stracony, jednak z Calebem automatycznie ich notowania przed sezonem poszybowałyby w górę. Na tą chwile są 4-5. siłą Big Ten. Ale jak to MSU, pewnie i tak będą grać lepiej. Zawsze mam tendencję do lekceważenia tej ekipy. Nie potrafię tego wyjaśnić.

 

Na powrót Wolverines do elity. Krok po kroku dobry sezon i pierwsza faza. Później dobra gra i zwycięstwa w meczach wewnątrz konferencji i turnieju. Chciałbym zobaczyć rewolwerowców w NCAA Tournament. Mam ich w TOP 3 Big Ten w tym roku i liczę, że zaprezentują się dobrze w decydujących momentach sezonu. Może uda się sprawić niespodziankę i pokonać faworyzowane Maryland? Sezon pokaże jak będzie. Jako kibic liczę na niespodziankę.

 

4. Czy któryś zespół jest w stanie zagrozić Maryland w tym sezonie w Big 10? 

 

Kosi: Sądzę, że tak, i to niejeden. Nie zrozumcie mnie źle, na papierze Maryland wygląda bardzo dobrze, a zwłaszcza pierwsza piątka, gdzie kluczowe role powinni pełnić powracający Melo Trimble oraz Jake Layman, a swoje do powiedzenia będą mieli również Robert Carter, czy przechodzący z Duke Rasheed Sulaimon. Jednak mam pewne obawy, że na boisku nie będą funkcjonować na tyle dobrze, by zdominować konferencje Big Ten. Niewiele zmienia też obecność zdolnego trenera Marka Turgeona i jak dla mnie są trochę przereklamowani. Dlatego też zagrozić może im zespół Indiany, gdzie w składzie pozostali niemal wszyscy kluczowi zawodnicy z Yogi Ferrellem i Jamesem Blackmonem na czele. Mocna będzie również ekipa Michigan State, w której lukę po Travisie Trice’ie ma wypełnić przychodzący z West Virginia Eron Harris, a jest jeszcze świetny Denzel Valentine. A zaskoczyć może także drużyna Michigan, która spotkania zaczynać będzie niezmienioną piątką, w porównaniu do poprzednich rozgrywek, a liderami powinni być Caris LeVert i Zak Irvin.

 

Karol: Sympatyzuję z Maryland, ale z uśmiechem na ustach przyznaję, że TAK! Hoosiers zapowiadają się w tym sezonie naprawdę ciekawie, a w Spartans rywali zza łuku będzie mordował duet Valentine (o którym już pisałem wyżej) i Eron Harris, który w ostatnim sezonie przed wytransferowaniem z West Virginia również rzucał trójki ze skutecznością 42%. Do gry – czego bardzo im życzę – wracają Wolverines (oraz, rzecz jasna, Caris LeVert), a są jeszcze Boilermakers z Purdue, o których również pisałem wyżej. Aha, jeszcze Nigel Hayes, który będzie bronił honoru Badgers. Do tego pozostałe ekipy, które zawsze są w stanie sprawić niespodziankę, szczególnie we własnych halach.

 

Wojtek: Najważniejsi konkurenci Terrapins w tym sezonie niestety będą słabsi niż w zeszłym roku. Wisconsin, Michigan State, Michigan i pozostałe ekipy wydają się być o poziom niżej przed startem sezonu. Najpoważniejszym kandydatem do podjęcia walki z piekielnie silną ekipą Maryland wydają się być odradzający się w tym sezonie Hoosiers. Będą bardzo fajnie zbilansowaną ekipą. Połączenie doświadczenia w NCAA (pozycje 1-3), poprzez pewnie najsłabiej obsadzoną pozycję cztery z bardzo perspektywicznym freshmanem Thomasem Bryantem. Kłopotem może być ławka i zmiennicy, bo nie ma tam za dużo znanych nazwisk.

 

Zaraz za Indianą postawiłbym na Michigan. Mają kilku graczy robiących różnicę na boisku i mogących dyktować warunki w decydujących momentach. Jednak tak jak napisałem w pierwszym zdaniu, Terrapins wydają się być jeszcze przed rozegraniem jakiegokolwiek spotkania o krok z przodu przed konkurencją.
wojgrudzien
13.10.2015
Komentarze

Cieszę się widząc innego fana Wolverines 😀 mam nadzieję że pech Michigan się już skończył i w tym roku pokażą swój pełen potencjał 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Informujemy, iż administratorem Twoich danych osobowych jest Krzysztof Kosidowski. Kontakt z administratorem: e-mail: kosi@collegehoops.pl
Podanie danych osobowych zawartych w formularzu jest dobrowolne. Jednocześnie przysługują Ci prawa dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania (aktualizacji) lub usunięcia, ograniczenia ich przetwarzania, przenoszenia, a także sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych oraz niepodlegania zautomatyzowanemu podejmowaniu decyzji (profilowaniu). Masz także prawo wnieść skargę w związku z przetwarzaniem przez nas Twoich danych osobowych do organu nadzorczego. Twoje dane osobowe będą przetwarzane na podstawie art. 6 ust. 1 lit. B ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27.04.2016 w celu obsługi i realizacji usługi.
CollegeHoops.pl © 2018
strony internetowe Wałbrzych HM sp. z o.o.
www.hm.pl | hosting www.hostedby.pl