Polub nas na facebooku:    
Sweet 16: Michigan State – Oklahoma

Zaraz startują mecze Elite Eight, ale jeszcze mamy dla Was opis ostatniego spotkania z wczorajszej nocy. W pojedynku Oklahoma z Michigan State mieliśmy sporo emocji i trochę naprawdę dobrej, zespołowej koszykówki.

To właśnie w taki sposób na początku spotkania przewagę zdobyli gracze Sooners, którzy bardzo dobrze dzielili się piłką w poszukiwaniu zawodnika na najlepszej pozycji. Z drugiej strony Spartans jednak trochę się męczyli w ataku, ale również pudłowali rzuty, które zazwyczaj trafiają. W rezultacie po 5 minutach spotkania zawodnicy Oklahoma prowadzili już 10 oczkami dobrze kontrolując tempo gry, by w kolejnych 5 minutach w ogóle nie zdobyć punktów. Mimo wszystko podopieczni Toma Izzo zupełnie nie potrafili tego wykorzystać, a udało im się tylko nieznacznie odrobić straty. Dopiero im bliżej końca pierwszej odsłony gracze Michigan State zaczęli prezentować się coraz lepiej, a spory w tym udział miał Travis Trice i Gavin Schilling. Na przerwę schodzili więc przegrywając tylko 27:31.

Druga połowa to praktycznie gra punkt za punkt, gdzie przez większość czasu na prowadzeniu utrzymywali się Sooners. Dopiero gdy w pewnym momencie uruchomił się Branden Dawson zdobywając punkty, ale również popisując się efektownym blokiem Spartans wyszli na pierwsze prowadzenie w meczu. Później po trójce dorzucili jeszcze Denzel Valentine oraz Travis Trice, co powiększyło tylko przewagę. Gracze Michigan State ponownie w najważniejszej części spotkania wykorzystali swoje doświadczenie, zaś ich rywali zaczęli popełniać proste błędy.

Jeszcze na 65 sekund przed końcem po trójce rozgrywającego bardzo dobre zawody Buddy’ego Hielda różnica punktów wynosiła tylko dwa oczka, ale rzucający w całym turnieju na słabej skuteczności z linii rzutów wolnych podopieczni Toma Izzo w kluczowym momencie się nie pomylili i ostatecznie wygrali 62:58. Ten mecz pokazał jak mocni są gracze Michigan State. Mogą przez większość czasu grać słabo lub średnio, mogą grać zrywami, ale gdy ważą się losy meczu potrafią odnaleźć drogę do zwycięstwa.

Liderem punktowym Spartans ponownie okazał się Travis Trice notując 24 punkty, ale bardzo dobrze wspomagał go Denzel Valentine zdobywając 18 oczek i 7 zbiórek. W składzie Oklahoma oprócz wspomnianego Buddy’ego Hielda (21 punktów, 6 zbiórek) z dobrej strony zaprezentował się skrzydłowy TaShawn Thomas, który zapisał na swoim koncie 16 punktów, 7 zbiórek i 2 bloki.

Rozstawiona z #7 seedem drużyna Michigan State w Elite Eight zmierzy się z #4 Louisville i niezależnie kto wygra z regionu wschodniego, w Final Four właśnie z tego regionu zagra najniżej rozstawiona ekipa.

Statystyki

Skrót

Kosi
28.03.2015

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Informujemy, iż administratorem Twoich danych osobowych jest Krzysztof Kosidowski. Kontakt z administratorem: e-mail: kosi@collegehoops.pl
Podanie danych osobowych zawartych w formularzu jest dobrowolne. Jednocześnie przysługują Ci prawa dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania (aktualizacji) lub usunięcia, ograniczenia ich przetwarzania, przenoszenia, a także sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych oraz niepodlegania zautomatyzowanemu podejmowaniu decyzji (profilowaniu). Masz także prawo wnieść skargę w związku z przetwarzaniem przez nas Twoich danych osobowych do organu nadzorczego. Twoje dane osobowe będą przetwarzane na podstawie art. 6 ust. 1 lit. B ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27.04.2016 w celu obsługi i realizacji usługi.
CollegeHoops.pl © 2018
strony internetowe Wałbrzych HM sp. z o.o.
www.hm.pl | hosting www.hostedby.pl