Może nie koniecznie tylko o wydarzeniach z weekendu, ale na pewno będzie o blokach. W ostatnich dniach jednak miały miejsce ciekawe wydarzenia związane właśnie z tą statystyką, że postanowiłem nieco bardziej przyjrzeć się tematowi. Okazuje się, że to nie Nerlens Noel kreowany jeszcze kilka miesięcy temu na najlepszego blokujące w szkole średniej wyróżnia się w tej kategorii statystycznej, a kilku niekoniecznie znanych graczy.

Jordan Bachynski z Arizona State w sobotnim spotkaniu z Cal State Northridge zapisał na swoim koncie 13 punktów, 12 zbiórek i 12 bloków notując pierwsze w historii uczelni triple-double. Amerykanin o Polsko brzmiącym nazwisku już w pierwszym meczu sezonu z Central Arkansas: otarł się o triple-double zdobywając 17 oczek, 12 zbiórek i 9 bloków. Mierzący 218 centymetrów wzrostu zawodnik w obecnych rozgrywkach notuje przeciętnie 10,9 punktów, 7,8 zbiórek oraz 5,6 bloków i pod tym względem jest ex aequo na pierwszym miejscu.

Obok gracza Sun Devils średnią bloków na poziomie 5,6 może pochwalić się może Jeff Withey, który dodatkowo zdobywa 13,8 punktów oraz 8 zbiórek. Center Kansas także popisał się już w tym sezonie triple-double, 26 listopada w spotkaniu z San Jose State notując 16 oczek, 12 zbiórek i 12 bloków.

Trzecim graczem godnym odnotowania jest tu Chris Obekpa z St. John’s, którego średnia bloków jest większa od średniej punktów czy zbiórek. Przeciętnie notuje 4,6 punktów, 4,8 zbiórek i 4,9 bloków. W ostatnim spotkaniu z Fordham zablokował 11 rzutów ustanawiając tym samym nowy rekord uczelni, poprawiając swój wyczyn (8 bloków) z pierwszego spotkania sezonu przeciwko Detroit.

To trójka najlepszych blokujących tegorocznych rozgrywek, a przynajmniej tak mówią podstawowe liczby. By jednak to zweryfikować wystarczy spojrzeć na zaawansowane statystyki i tu z pomocą przychodzi nam kenpom.com.

Najlepszy procent bloków na poziomie 23,47 notuje Nate Maxey (3,5 bloku na mecz), co oznacza, że gdy jest na boisku zatrzymuje prawie 1/4 rzutów za dwa rywali. Wynik wręcz genialny, ale zawodnik Texas A&M Corpus Chris średnio na parkiecie przebywa niewiele ponad 18 minut, co też zawyża nieco jego procent. W dalszej kolejności jest zaś wspomniana na początku trójka, a więc Chris Obekpa – 20,34%, Jeff Withey – 20,07% i Jordan Bachynski – 19,89%.

Każdy z nich notuje wręcz świetne statystyki, ale wraz z biegiem sezonu ten procent może nieco spaść. Mimo wszystko warto śledzić ich poczynania, bo istnieje szansa, że któryś z nich dołączy do Mickella Gladnessa z Alabama A&M, który jako jedyny w ostatnich 10 latach sezon (2006-07) zakończył z procentem zablokowanych rzutów większym niż 20.

Przypomnę, że w poprzednich rozgrywkach najlepszym blokującym był właśnie Jeff Withey z wynikiem 15,27%. Anthony Davis znalazł się na trzeciej pozycji – 13,75%

W  obecnych rozgrywkach jeszcze tylko Josh Huestis z Stanford zapisał na swoim koncie dwucyfrową liczbę zablokowanych rzutów notując w spotkaniu z Seattle 10 „czap”. W jego przypadku był to jednak raczej jednorazowy wyczyn.