Już za kilka godzin startuje NCAA Tournament, a dokładniej jego pierwsza runda czyli First Four. Dziś i jutro tylko dwa mecze, ale i tak można spodziewać się sporej dawki emocji. Poniżej zapowiedź wszystkich czterech spotkań, a od jutra zaczną pojawiać się opisy kolejnych Regionów.
Wtorek
23:40 – #16 Mississippi Valley State vs. #16 Western Kentucky
Drużyna Mississippi Valley State, która wygrała rywalizacje w konferencji SWAC zarówno po sezonie zasadniczym i w turnieju zmierzy się z zespołem Western Kentucky, który niespodziewanie wywalczył miejsce w Big Dance. Hilltoppers w sezonie wygrali tylko 15 spotkań, przegrywając aż 18 razy, a patrząc na rywalizacje wewnątrz konferencji Sun Belt ich bilans to 7-9. Już sama ich obecność w Turnieju zaskakuje, ale dzięki świetnej końcówce i 6 wygranym z rzędu jakoś udało im się zakwalifikować. Wydawałoby się więc, że i w tym meczu będą skazani na porażkę, ale konferencji SWAC, z której pochodzi Mississippi Valley State jest prawdopodobnie najsłabsza ze wszystkich i dlatego to szanse Western Kentucky oceniane są wyżej. W Delta Devils wyróżniają się trzy nazwiska i są to Paul Crosby, Terrence Joyner i Cor-J Cox. W Hilltoppers warto wspomnieć o Derricku Gordonie oraz George’u Fant’cie, ale siłą drużyny jest wyrównany skład i szeroka rotacja.
2:10 – #14 BYU vs. #14 Iona
Choć Iona to najlepsza drużyna konferencji MAAC po sezonie zasadniczym to ich obecność w Turnieju na pewno dziwi. Zapewne znalazło by się kilka drużyn, których dokonania były lepsze, ale nie znaczy to, że będą łatwym przeciwnikiem. W swoich szeregach mają trójkę rozpoznawanych w kraju graczy i są to skrzydłowy Mike Glover, najlepszy podający ligi Scott Machado oraz obrońca Lamont Jones, który latem przeszedł z Arizony. Ich rywalem będzie ekipa Brigham Young, która mimo straty Jimmera Fredette zaliczyła całkiem udany sezon. Do składu po zawieszeniu wrócił skrzydłowy Brandon Davies, które wspólnie z Noahem Hartsockem stanowią o sile podkoszowej drużyny. Dodatkowo wciąż rozwija się Charles Abouo, a na pierwszego rozgrywającego wyrósł Freshman Matt Carlino. W obu zespołach nie brakuje ciekawych graczy i zapowiada się na bardzo wyrównany mecz, w którym ciężko wskazać faworyta.
[Podcast – Wstęp do March Madness]
Środa
23:40 – #16 Lamar vs. #16 Vermont
Zwycięzca Southland kontra zwycięzca America East. Oba zespoły po sezonie zasadniczym nie zajmowały pierwszych miejsc w swoich konferencjach, ale i tak nie przeszkodziło to im w wygraniu turniejów i zakwalifikowaniu się do NCAA Tournament. Drużyna Lamar po dość słabszej postawie w lutym sezon zakończyła 6 kolejnymi wygranymi i wydaje się, że w końcu odnaleźli swój rytm. Zespół Vermont natomiast spisał się jeszcze lepiej i wygrał 14 z ostatnich 15 meczów. Atutem obu drużyn jest obrona, która na tle czołowych ekip w kraju wypada dość blado, ale na w tym meczu powinna odegrać kluczową role. O sile ofensywnej Cardinals stanowi natomiast trio – Mike James, Anthony Miles i Devon Lamb, w zespole Catamounts wyróżniają się zaś – Four McGlynn, Matt Glass i Luke Apfeld. Drużyna Lamar swojej szansy może szukać także pod koszami, gdzie mają wyraźną przewagę nad swoimi rywalami.
2:10 – #12 California vs. #12 South Florida
W jak zwykle wyrównanej konferencji Pac-12 drużyna California po sezonie zasadniczym zajęła drugie miejsce, a w turnieju przegrała dopiero w finale. Ich rywal South Florida aż tak daleko nie zaszedł przegrywając już w ćwierćfinałach Big East, jednak drużyny z jakim przyszło im się mierzyć na co dzień przewyższą rywali Golden Bears i stąd ich obecność w Turnieju. Obie drużyny mogą pochwalić się bardzo dobrą defensywą i to na nią głównie stawiają. Można więc spodziewać się dość niskiego wyniku, bo zarówno Bulls i Golden Bears niejednokrotnie mieli problemy w ofensywie. Szczególnie widoczne jest to w składzie USF, gdzie żaden z zawodników nie zdobywa średnio nawet powyżej 10 punktów. W Californii wygląda to już troszkę lepiej, a na wyróżnienie zasługują Allen Crabbe, Jorge Gutierrez, Justin Cobbs, czy Harper Kamp. Atutem South Florida jest za to bardzo wyrównany skład, ale jeśli już o kimś warto wspomnieć to są to Augustus Gilchrist, Victor Rudd Jr. i rozgrywający Anthony Collins, którego rywalizacja z Gutierrezem może być kluczowa dla losów tego meczu.
Dodaj komentarz