W sobotę ekipa Texas-Arlington wygrała swój 14 mecz w Southland, tym razem pokonując Northwestern State 79:70.

Mavericks spotkanie rozpoczęli dość słabo, co bardzo dobrze wykorzystali rywale wychodząc na pierwsze prowadzenie w meczu. Ta niewielka przewaga Demons utrzymywała się przez resztę połowy i po 20 minutach zespół UTA przegrywał 36:42. I choć jeszcze na początku drugiej odsłony to drużyna Northwestern State prowadziła 51:45, to od tego momentu gracze Texas-Arlington zanotowali serię 19-1 wychodząc na kilkunastu punktowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca meczu.

Do zwycięstwa Mavericks poprowadził center Jordan Reves zdobywca 20 punktów i 10 zbiórek. 17 oczek, 3 zbiórki i 3 asysty dodał LaMarcus Reed III, a ważny wkład w wygraną miał także Kevin Butler, który 10 ze swoich 13 punktów rzucił w drugiej połowie. W Demons wyróżnili się Shamir Davis i Louis Ellis, którzy zdobyli po 20 oczek.

Karol Gruszecki na boisku spędził 6 minut, jednak mimo wielu prób (0/2 za 2, 0/2 za 3, 0/2 za 1) nie zdołał zdobyć punktów, a na swoim koncie zapisał 2 zbiórki ofensywne.

Drużyna Texas-Arlington z bilansem 22-6, w tym 14-0 w Southland zajmuje pierwsze miejsce w konferencji, które utrzyma po sezonie regularnym niezależnie od rozstrzygnięcia w pozostałych meczach. 29 lutego zmierzy się z najsłabszą drużyną Southland – Texas A&M-CC.

********************

Zespół Idaho State niespodziewanie i pechowo przegrał u siebie z dużo gorszą drużyną Sacramento State 67:70 i była to ich trzecia porażka z rzędu.

Spotkanie lepiej rozpoczęli zawodnicy Bengals, którzy w pewnym momencie prowadzili już różnicą 10 punktów, a po pierwszej połowie na tablicy widniał wynik 33:27.  W drugiej połowie jednak Hornets szybko odrobili straty i za każdym razem gdy Bengals próbowali odskoczyć na kilka punktów rywale odpowiadali swoimi trafienia doprowadzając do bardzo wyrównanej końcówki. Ostatecznie na sekundę przed końcem rzutem z dystansu popisał się Joe Eberhard zapewniając Sacramento State cenne zwycięstwo.

Idaho State niewiele pomógł nawet świetny występ Kenny’ego McGowena, który na bardzo dobrej skuteczności rzucił aż 30 punktów (3/3 za 2, 6/12 za 3, 6/6 za 1). W Hornets wyróżnili się Joe Eberhard notując 16 punktów i 5 zbiórek oraz John Dickson zdobywając 10 punktów, 8 zbiórek i 2 bloki. Jakub Kuśmieruk na boisku spędził niecałą minutę zapisując na swoim koncie stratę i faul.

 Z bilansem 9-19, w tym 7-8 w Big Sky Bengals zajmują 5 miejsce w konferencji, a już we wtorek 28 lutego w ostatnim meczu sezonu regularnego zmierzą się z Eastern Washington.